Nowy rekord w konkursie palm w Lipnicy Murowanej w Małopolsce: Andrzej Goryl pochodzący z Lipnicy zbudował palmę wielkanocną mierzącą prawie 38 metrów i ważącą około 400 kilogramów.
Zgodnie z tradycją konstrukcja została wykonana bez użycia drutów i gwoździ. Dodatkowo - musiała zostać ustawiona ręcznie bez pomocy dźwigów i innych urządzeń mechanicznych. Jej postawienie trwało blisko godzinę.
- Wielka ulga, adrenalina była nie do opisania. Trudniejszym jest postawienie palmy, niż jej zrobienie. Nie jest sztuką "zrobić metry", ale sztuką jest postawienie. Przez cały rok chodziłem i w głowie sobie układałem jak ją postawić; bez drucików, bez gwoździ, sama wiklina i drąg naprowadzający. Lipnica z tego słynie - podkreślił Andrzej Goryl.
Poprzedni rekord został ustanowiony w 2011 roku. Wtedy palma mierzyła 36 metrów i 4 centymetry.
Konkurs palm w Lipnicy Murowanej organizowany jest od 60 lat. Jego pomysłodawcą był poeta i wieloletni sołtys wsi, Józef Piotrowski. Palmy zostaną nagrodzone czterech kategoriach.
Po Niedzieli Palmowej wykonawcy zabierają palmy z lipnickiego rynku do domów. Z wiklinowych witek robią krzyże, które w Wielki Piątek wbijają na granicach pól uprawnych, a także zawieszają w domach i stodołach. Wieżą, że krzyże wykonane z wielkanocnych palm chronią przed nieszczęściami.
- Wielka ulga, adrenalina była nie do opisania. Trudniejszym jest postawienie palmy, niż jej zrobienie. Nie jest sztuką "zrobić metry", ale sztuką jest postawienie. Przez cały rok chodziłem i w głowie sobie układałem jak ją postawić; bez drucików, bez gwoździ, sama wiklina i drąg naprowadzający. Lipnica z tego słynie - podkreślił Andrzej Goryl.
Poprzedni rekord został ustanowiony w 2011 roku. Wtedy palma mierzyła 36 metrów i 4 centymetry.
Konkurs palm w Lipnicy Murowanej organizowany jest od 60 lat. Jego pomysłodawcą był poeta i wieloletni sołtys wsi, Józef Piotrowski. Palmy zostaną nagrodzone czterech kategoriach.
Po Niedzieli Palmowej wykonawcy zabierają palmy z lipnickiego rynku do domów. Z wiklinowych witek robią krzyże, które w Wielki Piątek wbijają na granicach pól uprawnych, a także zawieszają w domach i stodołach. Wieżą, że krzyże wykonane z wielkanocnych palm chronią przed nieszczęściami.