Zgromadzenie to organizują w 15. rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej: Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy, Stowarzyszenie Marsz Niepodległości oraz Młodzież Wszechpolska.

Sędzia Rafał Sebastian Wagner powiedział, że zdaniem sądu zgromadzenie może odbyć się na Placu Zamkowym w Warszawie, który tylko w nieznacznej części zostanie wyłączony tego dnia w związku z uroczystościami zaplanowanymi na 3 maja.

- Zgromadzenie nie koliduje ze spotkaniem premierów na Zamku Królewskim i jest do pogodzenia z organizowanym przez stołeczną estradę piknikiem "Festiwal Europejski". Stąd w ocenie sądu, to odwołanie należało uwzględnić, a decyzja podlegała uchyleniu - powiedział Wagner.

Ogłoszone w niedzielę postanowienie Sądu jest zaskarżalne. Stronom przysługuje prawo do wniesienia zażalenia.

Jak informował w komunikacie Ratusz, urząd wydał dwie decyzje. Pierwsza dotyczy Marszu, który około 14 miał wyruszyć z Placu Zamkowego, a następnie Krakowskim Przedmieściem i Świętokrzyską przejść do ulicy Jasnej pod Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej, gdzie zaplanowano pikietę. We wniosku organizator podał, że przewiduje 10 tysięcy uczestników. Druga decyzja dotyczy zgłoszenia zgromadzenia stacjonarnego na Placu Zamkowym także 1 maja.

Obie decyzje Urząd m.st. Warszawy uzasadnia tym, że Plac Zamkowy zajęła wcześniej, pismem z 14 stycznia, Kancelaria Prezydenta, by przygotować i przeprowadzić centralne uroczystości Narodowego Święta 3 Maja z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy. Na Placu Zamkowym od 30 kwietnia mają być budowane trybuny i podesty. Ma być do tego wykorzystywany ciężki sprzęt i maszyny budowlane.

W ocenie Urzędu Miasta, Plac Zamkowy, zajęty przez maszyny oraz ogródki gastronomiczne nie pomieści 10 tysięcy uczestników Marszu Suwerenności. Ponadto - jak argumentuje Ratusz - 1 maja na Zamku Królewskim odbędzie się spotkanie premierów, organizowane na zaproszenie Kancelarii Premiera. W spotkaniu zatytułowanym "Together for Europe. High Level Summit" uczestniczyć będą szefowie państw i rządów krajów Unii Europejskiej: Bułgarii, Chorwacji, Cypru, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Malty, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Węgier.

"Wydarzenie to może także wpłynąć na możliwość ograniczenia przez Służbę Ochronę Państwa dostępności do Zamku Królewskiego od strony Placu Zamkowego. Zaproponowana przez Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego zmiana miejsca zgromadzenia nie została przez organizatora zaakceptowana" - czytamy w komunikacie stołecznego Ratusza.