W obwodzie murmańskim Federacji Rosyjskiej, w związku z katastrofą lotniczą ogłoszono trzydniową żałobę. W niedzielę na lotnisku Szeremietiewo spłonął samolot lecący do Murmańska.
Świadkowie relacjonują, że rosyjska maszyna tuż po starcie zaczęła zataczać kręgi, a następnie gwałtownie straciła wysokość. Według specjalistów badających przyczyny katastrofy, w samolot SSJ-100 należący do rosyjskich linii Areoflot uderzył piorun. Uszkodzone zostały systemy elektroniczne. Uderzenie maszyny o pas startowy spowodowało pożar silników.
Rosyjscy ratownicy wydobyli czarne skrzynki z samolotu. Eksperci Komitetu Śledczego prowadzący postępowanie wyjaśniające w sprawie przyczyn katastrofy wstępnie ustalili, że w maszynę zaraz po starcie uderzył piorun. Do zdarzenia miało dojść na wysokości około dwóch kilometrów. W wyniku wyładowania elektrycznego odmówiły posłuszeństwa elektroniczne systemy pokładowe.
Eksperci, na których powołuje się agencja Interfax, poinformowali, że samolot podszedł do awaryjnego lądowania, nie wykonując procedury zrzucenia paliwa i z nadmierną prędkością.
Samolot uderzył o pas startowy, co spowodowało pożar silników. Ratownikom udało się w ciągu 55 sekund wyprowadzić część osób z płonącego Superjeta. Jednak 41 osób, głównie znajdujących się w ogonowej części pokładu straciło życie.
- Czworo rannych znajduje się pod stałym monitoringiem lekarzy - poinformował szef Moskiewskiego Instytutu Chirurgii Amiran Rewiszwili. - Jeden pacjent jest w stanie ciężkim. Troje pacjentów jest w stanie średnim, wszyscy oddychają samodzielnie i są przytomni. Najprawdopodobniej jednego pacjenta przewieziemy dziś z intensywnej terapii na oddział - oświadczył szef moskiewskiego szpitala. Ranni mają zewnętrzne i wewnętrzne oparzenia, a także objawy zatrucia.
Część pasażerów zablokowała korytarze ewakuacyjne, w panice próbując wydostać z luków swoje bagaże. Zdaniem agencji Interfax, to było jedną z przyczyn śmierci tak wielu osób.
- Rodziny ofiar, a także ranni otrzymają finansowe wsparcie od administracji regionu murmańskiego - poinformował Andriej Czibis z biura gubernatora. - Każda rodzina otrzyma po milionie rubli, a osoby przebywające w szpitalach dostaną po 500 tysięcy - oświadczył pracownik murmańskiej administracji.
Rosyjskie służby nadzoru lotniczego zapowiedziały kontrolę systemów bezpieczeństwa na lotnisku Szeremietiewo oraz w liniach lotniczych Areoflot, do których należał samolot.
Schoj Superjet 100 to samolot rosyjskiej produkcji, eksploatowany od 2017 roku. Łącznie na świecie lata 186 tego typu maszyn. W 2012 roku maszyna SSJ-100 rozbiła się w Indonezji. Wtedy życie straciło 45 osób.