Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział, że zapis z nowelizacji artykułu 212 Kodeksu karnego, mówiący o ściganiu za tworzenie nieprawdziwych dowodów w postępowaniu prywatnoskargowym, zostanie wycofany.
Zbigniew Ziobro powiedział, że zapis budził kontrowersje wśród dziennikarzy.
- Skoro ta sprawa budzi emocje i może być tak interpretowana, jak to spotykamy w mediach to rozumiejąc, że jest to ważny temat społeczny i wychodząc naprzeciw oczekiwaniom dyskusji w tej sprawie podjąłem decyzję, by wycofać tę zmianę w ramach poprawki, którą zgłosimy w Senacie. Nie dlatego, że zgadzam się ze stwierdzeniem, że zaostrzamy, bo my nie zaostrzamy, ale dlatego właśnie, by uszanować potrzebę debaty na temat zmian w tych przepisach - zaznaczył minister Ziobro.
Przepis przewiduje, że za pomówienia w mediach grozi kara nawet do roku więzienia i jest ono ścigane z oskarżenia prywatnego. Część dziennikarzy obawiała się, że na podstawie tego przepisu, będzie możliwość ścigania ich za publikacje nieprzychylne władzy.
Nowelizację kodeksu karnego przyjęto na posiedzeniu Sejmu 16 maja.
- Skoro ta sprawa budzi emocje i może być tak interpretowana, jak to spotykamy w mediach to rozumiejąc, że jest to ważny temat społeczny i wychodząc naprzeciw oczekiwaniom dyskusji w tej sprawie podjąłem decyzję, by wycofać tę zmianę w ramach poprawki, którą zgłosimy w Senacie. Nie dlatego, że zgadzam się ze stwierdzeniem, że zaostrzamy, bo my nie zaostrzamy, ale dlatego właśnie, by uszanować potrzebę debaty na temat zmian w tych przepisach - zaznaczył minister Ziobro.
Przepis przewiduje, że za pomówienia w mediach grozi kara nawet do roku więzienia i jest ono ścigane z oskarżenia prywatnego. Część dziennikarzy obawiała się, że na podstawie tego przepisu, będzie możliwość ścigania ich za publikacje nieprzychylne władzy.
Nowelizację kodeksu karnego przyjęto na posiedzeniu Sejmu 16 maja.