Za zastosowaniem aresztu przemawia nie tylko brutalność czynu, ale także to, że Rafał B. może utrudniać śledztwo lub ukrywać się przed wymiarem sprawiedliwości - powiedział Marcin Firko, prokurator rejonowy z Oleśnicy.

W toku prowadzonego postępowania policjanci potwierdzili miejsce, w którym doszło do opisywanego przestępstwa. Działo się to w województwie śląskim na terenie powiatu zawierciańskiego 1 czerwca. Odnaleziono także zwłoki zwierzęcia. Zostały one zabezpieczone do badań. Śledczy dotarli także do właścicieli psa. Mogą oni występować jako pokrzywdzeni w tej sprawie.

Sąd w Oleśnicy zdecyduje we wtorek o tym, czy Rafał B. spędzi najbliższe dni w areszcie.