Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

Maciej Kopeć. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Maciej Kopeć. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Liczba zdawanych przedmiotów, podstawa programowa i struktura egzaminów - to najważniejsze różnice między egzaminami ósmoklasistów i gimnazjalistów, jak poinformował MEN.
Do egzaminów ósmoklasistów podeszło ponad 372 tysiące uczniów, a do egzaminów gimnazjalistów - ponad 345 tysięcy.

Podsekretarz stanu w resorcie edukacji Maciej Kopeć na konferencji prasowej powiedział, że egzaminy ósmoklasisty miały więcej zadań otwartych, niż egzaminy gimnazjalisty.

- Zwracaliśmy uwagę na takie dwa elementy, tzn. jeden zapisany w podstawie programowej, a więc na retorykę, a z drugiej strony istotny element polegał na tym, żeby sprawdzać lektury. Druga różnica dotyczyła struktury, czyli kwestia zadań otwartych i 70 procent zadań, jeżeli chodzi o język polski, były zadaniami otwartymi - powiedział Kopeć.

Maciej Kopeć dodał, że egzaminy z matematyki sprawdzały między innymi kreatywność uczniów, a z języka obcego były dostosowane do wymagań nowej podstawy programowej.

- Chcieliśmy pokazać, że tutaj nie ma tak zwanego klucza, że uczeń różnymi drogami może dojść do rozwiązania, równocześnie rozwiązując też to czego się oczekuje, to znaczy rozwiązania o charakterze praktycznym. Trzeci egzamin z języka obcego nowożytnego, tutaj mamy jeden egzamin i też warto na to zwrócić uwagę, że on się łączy z nowoczesną podstawą programową - powiedział Kopeć.

Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski powiedział, że egzaminy gimnazjalne i ósmoklasisty poszły dobrze i pogratulował zdającym wyników.

Minister podziękował też wszystkim, dzięki którym egzaminy odbyły się zgodnie z harmonogramem - dyrektorom szkół, nauczycielom i wolontariuszom, którzy zgłosili się do pracy w komisjach egzaminacyjnych w czasie strajku części pedagogów. Dariusz Piontkowski wyraził też wdzięczność centralnej i obwodowym komisjom egzaminacyjnym.
- Zwracaliśmy uwagę na takie dwa elementy, tzn. jeden zapisany w podstawie programowej, a więc na retorykę, a z drugiej strony istotny element polegał na tym, żeby sprawdzać lektury - powiedział Kopeć.
- Chcieliśmy pokazać, że tutaj nie ma tak zwanego klucza, że uczeń różnymi drogami może dojść do rozwiązania - powiedział Kopeć.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty