Szefowa unijnej dyplomacji oczekuje szybkiego rozpoczęcia negocjacji członkowskich z Macedonią Północną.
Federica Mogherini mówiła o tym w Luksemburgu przypominając, że 17 czerwca mija rok od podpisania porozumienia kończącego prawie 30-letni spór o nazwę między Grecją i Macedonią. Nazywa się ona teraz Macedonia Północna.
W sprawie rozpoczęcia negocjacji Komisja Europejska naciska na państwa członkowskie od dłuższego czasu. Mówi, że władze w Skopje przeprowadziły niezbędne reformy i podkreśla, że osiągnęły historyczne porozumienie z rządem w Atenach w sprawie nazwy. W poniedziałek szefowa unijnej dyplomacji mówiła, że Macedonia Północna powinna być za to nagrodzona.
- Mam nadzieję, że kraje członkowskie będą o tym pamiętać, docenią te wysiłki i postępy podejmując decyzję o rozpoczęciu negocjacji członkowskich. Ja uważam, że powinno to nastąpić tak szybko, jak to możliwe - dodała Federica Mogherini.
Ta sprawa będzie jednym z tematów wtorkowego spotkania w Luksemburgu unijnych ministrów do spraw europejskich. Na razie państwa członkowskie są w tej sprawie podzielone. Na rozpoczęcie rokowań nie chcą zgodzić się Holandia i Francja. Prezydent Macedonii Północnej, który był niedawno w Brukseli przestrzegał, że brak zgody wpłynie negatywnie na nastroje w kraju i spowoduje spadek poparcia dla Unii. Eksperci wskazują, że może to wykorzystać Rosja.
W sprawie rozpoczęcia negocjacji Komisja Europejska naciska na państwa członkowskie od dłuższego czasu. Mówi, że władze w Skopje przeprowadziły niezbędne reformy i podkreśla, że osiągnęły historyczne porozumienie z rządem w Atenach w sprawie nazwy. W poniedziałek szefowa unijnej dyplomacji mówiła, że Macedonia Północna powinna być za to nagrodzona.
- Mam nadzieję, że kraje członkowskie będą o tym pamiętać, docenią te wysiłki i postępy podejmując decyzję o rozpoczęciu negocjacji członkowskich. Ja uważam, że powinno to nastąpić tak szybko, jak to możliwe - dodała Federica Mogherini.
Ta sprawa będzie jednym z tematów wtorkowego spotkania w Luksemburgu unijnych ministrów do spraw europejskich. Na razie państwa członkowskie są w tej sprawie podzielone. Na rozpoczęcie rokowań nie chcą zgodzić się Holandia i Francja. Prezydent Macedonii Północnej, który był niedawno w Brukseli przestrzegał, że brak zgody wpłynie negatywnie na nastroje w kraju i spowoduje spadek poparcia dla Unii. Eksperci wskazują, że może to wykorzystać Rosja.