Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki powiedział, że pojawiają się nowi kandydaci do objęcia funkcji szefa Komisji Europejskiej w nowej kadencji europarlamentu.
Jak dodał, na giełdzie nazwisk występują główny unijny negocjator do spraw Brexitu, Francuz Michel Barnier oraz prezydent Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarović.
Polityk mówił, że z punktu widzenia Polski ważne jest, by wybrano bezstronnego i powściągliwego kandydata.
- Dla Polski szczególnie istotne jest to, żeby był to kandydat, który nie ma antypolskiej obsesji, a taką miał Frans Timmermans. Niestety, również bardzo niechętne i przeciwne Polsce wypowiedzi zdarzały się Manfredowi Weberowi, więc oni nie powinni być szefami Unii Europejskiej. Barnier, człowiek powściągliwy, stonowany, takiej wypowiedzi nigdy nie miał - podkreślił Czarnecki.
Na razie w Unii Europejskiej nie ma zgody w sprawie obsady najważniejszych stanowisk.
Szczyt w Brukseli, który zakończył się minionej nocy nie przyniósł odpowiedzi na pytanie, kto będzie nowym przewodniczącym Komisji Europejskiej, Rady Europejskiej, czy też kto stanie na czele unijnej dyplomacji.
Kolejny szczyt w tej sprawie odbędzie się 30 czerwca.
Polityk mówił, że z punktu widzenia Polski ważne jest, by wybrano bezstronnego i powściągliwego kandydata.
- Dla Polski szczególnie istotne jest to, żeby był to kandydat, który nie ma antypolskiej obsesji, a taką miał Frans Timmermans. Niestety, również bardzo niechętne i przeciwne Polsce wypowiedzi zdarzały się Manfredowi Weberowi, więc oni nie powinni być szefami Unii Europejskiej. Barnier, człowiek powściągliwy, stonowany, takiej wypowiedzi nigdy nie miał - podkreślił Czarnecki.
Na razie w Unii Europejskiej nie ma zgody w sprawie obsady najważniejszych stanowisk.
Szczyt w Brukseli, który zakończył się minionej nocy nie przyniósł odpowiedzi na pytanie, kto będzie nowym przewodniczącym Komisji Europejskiej, Rady Europejskiej, czy też kto stanie na czele unijnej dyplomacji.
Kolejny szczyt w tej sprawie odbędzie się 30 czerwca.