Posiadanie terrorystycznej propagandy, w tym filmów i zdjęć przedstawiających tortury czy egzekucje jeńców, ma być w Szwecji karane. Domaga się tego od rządu, szef szwedzkiej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Dyrektor SÄPO, Klas Friberg w artykule opublikowanym we wtorek w dzienniku Dagens Nyheter, wezwał rząd Stefan Löfvena do przygotowania ustawy umożliwiającej zakazania posiadania treści uważanych za terrorystyczną propagandę.
Osoby, które, by gromadziły lub oglądały tego rodzaju publikacje, miałaby być karane w taki sam sposób, jak za posiadanie dziecięcej pornografii.
- Penalizacja umożliwiłaby nam pociągnięcie do odpowiedzialności karnej poszczególnych islamskich ekstremistów. Tego rodzaju narzędzie prawne, mogłoby przynieść odstraszający efekt dla radykalizujących się młodych osobników, do których kierowane są tego typu treści - twierdzi Friberg.
Jego zdaniem materiały propagandowe tworzone przez tzw. Państwo Islamskie, są często znajdywane w trakcie przeprowadzanych przez SÄPO rewizji mieszkań, wynajmowanych przez osoby podejrzewane o wspieranie terroryzmu. W wielu przypadkach są one gotowymi instrukcjami do przygotowania zamachów terrorystycznych.
Ich posiadanie nie jest w Szwecji zabronione, dlatego obecne przepisy, uniemożliwiają służbom specjalnym podejmowanie stosownych działań i tym samym utrudniają ściganie osób mogących stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.
Osoby, które, by gromadziły lub oglądały tego rodzaju publikacje, miałaby być karane w taki sam sposób, jak za posiadanie dziecięcej pornografii.
- Penalizacja umożliwiłaby nam pociągnięcie do odpowiedzialności karnej poszczególnych islamskich ekstremistów. Tego rodzaju narzędzie prawne, mogłoby przynieść odstraszający efekt dla radykalizujących się młodych osobników, do których kierowane są tego typu treści - twierdzi Friberg.
Jego zdaniem materiały propagandowe tworzone przez tzw. Państwo Islamskie, są często znajdywane w trakcie przeprowadzanych przez SÄPO rewizji mieszkań, wynajmowanych przez osoby podejrzewane o wspieranie terroryzmu. W wielu przypadkach są one gotowymi instrukcjami do przygotowania zamachów terrorystycznych.
Ich posiadanie nie jest w Szwecji zabronione, dlatego obecne przepisy, uniemożliwiają służbom specjalnym podejmowanie stosownych działań i tym samym utrudniają ściganie osób mogących stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.