W Janowej Dolinie na Wołyniu apelowano o wznowienie możliwości ekshumacji i upamiętnień polskich ofiar na Ukrainie. Podczas uroczystości modlono się w intencji ofiar mordu dokonanego w Janowej Dolinie na ludności polskiej przez ukraińskich nacjonalistów podczas rzezi wołyńskiej. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele polskich władz.
Pod krzyżem, upamiętniającym 600 Polaków zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów w kwietniu 1943 roku, odmówiono ekumeniczną modlitwę. List od prezydenta Andrzeja Dudy odczytał minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera.
- Tragedia jaka spotkała tutaj naszych rodaków nieustannie pozostaje w pamięci. Łączę się z państwem we wspólnocie modlitwy i bolesnej zadumy. Składam hołd ofiarom zbrodni w Janowej Dolinie oraz wszystkim ofiarom rzezi wołyńskiej - czytał Dera.
Przedstawiciele polskich władz, wśród nich wicemarszałek Senatu Maria Koc i wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz, apelowali o umożliwienie ekshumacji i upamiętnień polskich ofiar na Ukrainie. O godne uszanowanie ofiar apelowała też wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska.
- Tak jak i w bieżącej polityce, tak i w relacjach historycznych fundamentem naszego postępowania musi być prawda. Dlatego też nie wolno nam godzić się z blokowaniem prac poszukiwawczych, a w konsekwencji ekshumacji ofiar ukraińskich nacjonalistów, które zostało wprowadzone politycznymi decyzjami przedstawicieli ukraińskiego państwa - powiedziała Gosiewska.
Ukraina w 2017 roku zablokowała możliwość ekshumacji i upamiętnień polskich ofiar, w tym ofiar rzezi wołyńskiej. Szacuje się, że w jej czasie z rąk ukraińskich nacjonalistów zginęło około 100 tysięcy Polaków.
- Tragedia jaka spotkała tutaj naszych rodaków nieustannie pozostaje w pamięci. Łączę się z państwem we wspólnocie modlitwy i bolesnej zadumy. Składam hołd ofiarom zbrodni w Janowej Dolinie oraz wszystkim ofiarom rzezi wołyńskiej - czytał Dera.
Przedstawiciele polskich władz, wśród nich wicemarszałek Senatu Maria Koc i wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz, apelowali o umożliwienie ekshumacji i upamiętnień polskich ofiar na Ukrainie. O godne uszanowanie ofiar apelowała też wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska.
- Tak jak i w bieżącej polityce, tak i w relacjach historycznych fundamentem naszego postępowania musi być prawda. Dlatego też nie wolno nam godzić się z blokowaniem prac poszukiwawczych, a w konsekwencji ekshumacji ofiar ukraińskich nacjonalistów, które zostało wprowadzone politycznymi decyzjami przedstawicieli ukraińskiego państwa - powiedziała Gosiewska.
Ukraina w 2017 roku zablokowała możliwość ekshumacji i upamiętnień polskich ofiar, w tym ofiar rzezi wołyńskiej. Szacuje się, że w jej czasie z rąk ukraińskich nacjonalistów zginęło około 100 tysięcy Polaków.
Pod krzyżem, upamiętniającym 600 Polaków zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów w kwietniu 1943 roku, odmówiono ekumeniczną modlitwę. List od prezydenta Andrzeja Dudy odczytał minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera.