Ursula von der Leyen, zaakceptowana we wtorek przez europosłów, teraz rozpoczyna kompletowanie Komisji Europejskiej.
Najbliższe miesiące to czas dla Ursuli von der Leyen na rozmowy z rządami unijnych krajów na temat kandydatów i tek, które zostaną im przydzielone. We wtorek, podczas przemówienia w Parlamencie Europejskim Niemka mówiła, że zapewni pełną równowagę płci w przyszłej Komisji Europejskiej. - Jeśli państwa członkowskie nie zaproponują wystarczającej liczby kobiet komisarzy, nie zawaham się, aby poprosić o nowe nazwiska - dodała.
A kiedy po rozmowach z unijnymi rządami teki w nowej Komisji zostaną przydzielone poszczególnym kandydatom, pojawią się oni we wrześniu na przesłuchaniach w Parlamencie Europejskim. W przeszłości zdarzało się, że po przesłuchaniach europosłowie opiniowali negatywnie kandydatury i państwa członkowskie zmuszone były przysłać nowych kandydatów. Tak było między innymi w przypadku Słowenii, Bułgarii i Włoch.
Po uzyskaniu przez kandydatów pozytywnej oceny europosłów, Ursula von der Leyen pojawi się jeszcze raz w Parlamencie Europejskim jesienią, kiedy przedstawi cały skład Komisji Europejskiej i ponownie będzie musiała uzyskać poparcie europosłów.