Administracja prezydenta Donalda Trumpa zamierza wspomóc finansowo władze części krajów w targanej kryzysem humanitarnym Ameryce Środkowej.
Część pieniędzy trafi także do opozycji zmagającej się z wewnętrznymi konfliktami politycznymi w Wenezueli.
Reuters napisał, że w tym przypadku chodzi o kwotę 42 milionów dolarów. Pieniądze te mają m.in. pomóc także zatrzymać migracje do Stanów Zjednoczonych, przede wszystkim z Gwatemali i Hondurasu. Tysiące ludzi ucieka stamtąd z powodu ubóstwa, przemocy i korupcji. Obywatele tych państw starają się przede wszystkim przedostać do USA.
Ponadto 40 milionów dolarów Waszyngton przekazał dla opozycji w zmagającej się z olbrzymim kryzysem politycznym i problemem dwuwładzy Wenezueli. To właśnie po stronie opozycji opowiada się Biały Dom chcący zakończyć dyktatorskie rządy prezydenta Nicolasa Maduro. Środki finansowe przekazane przez Waszyngton zostaną przeznaczone na wynagrodzenia, potrzebne podróże, sprzęt komunikacyjny, pomoc techniczną i szkolenia w zakresie zarządzania budżetem rządowym.
Reuters napisał, że w tym przypadku chodzi o kwotę 42 milionów dolarów. Pieniądze te mają m.in. pomóc także zatrzymać migracje do Stanów Zjednoczonych, przede wszystkim z Gwatemali i Hondurasu. Tysiące ludzi ucieka stamtąd z powodu ubóstwa, przemocy i korupcji. Obywatele tych państw starają się przede wszystkim przedostać do USA.
Ponadto 40 milionów dolarów Waszyngton przekazał dla opozycji w zmagającej się z olbrzymim kryzysem politycznym i problemem dwuwładzy Wenezueli. To właśnie po stronie opozycji opowiada się Biały Dom chcący zakończyć dyktatorskie rządy prezydenta Nicolasa Maduro. Środki finansowe przekazane przez Waszyngton zostaną przeznaczone na wynagrodzenia, potrzebne podróże, sprzęt komunikacyjny, pomoc techniczną i szkolenia w zakresie zarządzania budżetem rządowym.