mObywatel, to usługa, która pozwala zastąpić tradycyjny dokument ze zdjęciem. Honorowana jest dziś między innymi na poczcie. Jak mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski, dziś osoby, które korzystają z aplikacji, nie będą musiały brać ze sobą do pociągu dowodu osobistego.

Podczas kontroli biletów konduktor będzie sprawdzać, czy imię i nazwisko na bilecie jest zgodne z danymi zawartymi w aplikacji. W tej chwili z niej około 300 tysięcy osób. By umożliwić działanie aplikacji, państwowy przewoźnik musiał zmienić swój regulamin. Konieczne było także przeszkolenie drużyn konduktorskich.

Prezes PKP Intercity Marek Chraniuk zapewnił, że nie będzie trudności z potwierdzeniem swojej tożsamości ze smartfona. Zaznaczył, że nie wyobraża sobie takiej sytuacji, że ktoś z drużyn konduktorskich nie uznaje danych z aplikacji. Aplikacja będzie też uznawana przy odbiorze przesyłek konduktorskich.