Wiceminister spraw wewnętrznych Paweł Szefernaker powiedział, że policja zidentyfikowała 112 osób po zajściach w Białymstoku w ubiegłym tygodniu. W sobotę ulicami miasta przeszedł Marsz Równości. Kontrmanifestanci kilka razy próbowali zablokować przejście. W kierunku marszu rzucano niebezpieczne przedmioty i wykrzykiwano obraźliwe hasła.
Paweł Szefernaker powiedział w TVP Info, że policjanci rozpoczęli w ciągu tygodnia 84 postępowania.
- Nie ma miejsca dla bandytów, którzy nie szanują innych osób, którzy zachowują się w taki sposób, jak w Białymstoku. Zero tolerancji dla tego typu zachowań - mówił Paweł Szefernaker.
Jak podkreślał wiceminister spraw wewnętrznych, zdaniem Prawa i Sprawiedliwości należy być tolerancyjnym i zachować szacunek dla drugiego człowieka, ale nie można godzić się na seksualizację dzieci, profanację czy bluźnierstwa.
Ustalaniem tożsamości osób, które złamały prawo, zajmuje się specjalna grupa białostockich funkcjonariuszy. Policjanci nadal analizują materiał z monitoringu zabezpieczonego po sobotnich zajściach.
- Nie ma miejsca dla bandytów, którzy nie szanują innych osób, którzy zachowują się w taki sposób, jak w Białymstoku. Zero tolerancji dla tego typu zachowań - mówił Paweł Szefernaker.
Jak podkreślał wiceminister spraw wewnętrznych, zdaniem Prawa i Sprawiedliwości należy być tolerancyjnym i zachować szacunek dla drugiego człowieka, ale nie można godzić się na seksualizację dzieci, profanację czy bluźnierstwa.
Ustalaniem tożsamości osób, które złamały prawo, zajmuje się specjalna grupa białostockich funkcjonariuszy. Policjanci nadal analizują materiał z monitoringu zabezpieczonego po sobotnich zajściach.
Dodaj komentarz 2 komentarze
"Nie ma miejsca dla tych bandytów" ???
Czyli co? Nie ma miejsc w aresztach? Nie posadzą ich?
"zdaniem Prawa i Sprawiedliwości należy być tolerancyjnym i zachować szacunek dla drugiego człowieka" - czyli elementów animalnych to nie tyczy. Jasne? Jasne.
"nie można godzić się na seksualizację dzieci" - nierozróżnianie edukacji o ciele człowieka i różnicach płciowych (polskie: płeć; angielskie: sex, gender, complexion) od pornografii świadczy albo o niskim poziomie wiedzy, albo jest projekcją własnej wizji drogi edukacyjnej.
Natomiast odnośnie "profanacji" to są na to odpowiednie paragrafy. Chyba, że profanacją uznane zostaną nauki, iż poczęcie człowieka następuje w efekcie aktu płciowego, czyli seksualnego. Bo niepokalane zdarzyło się ponoć tylko raz.
Co zaś do "bluźnierstwa", to jest to może pojęcie z zakresu świętej inkwizycji i prawa poszczególnych religii. Nie prawa karnego, które jest (i mam nadzieję, że pozostanie) świeckie, areligijne. Gość reprezentujący państwowe prawo świeckie powinien zachować neutralność w tych kwestiach.
Przecież ci "bandyci" to wasi wyborcy !