Na kilka tygodni przed wyborami w Brandenburgii i Saksonii coraz większym poparciem we wschodnich Niemczech cieszy się eurosceptyczna AfD.
W landach wschodnich AfD z 23-procentowym poparciem prowadzi w sondażach, wyprzedzając o jeden punkt procentowy CDU. Dalsze miejsca zajmują lewica oraz Zieloni. SPD i liberałów popiera tylko po siedem procent wyborców. Michael Kretschmer powiedział dziś w telewizji ARD, że z AfD nie będą prowadzone żadne rozmowy koalicyjne.
- AfD próbuje wzniecić wśród obywateli wielką falę protestu. Oni nie rozmawiają z nami o wolnym państwie Saksonia, o tym, co chcemy tutaj osiągnąć. Zamiast tego straszą ludzi w internecie sytuacją, która w rzeczywistości nie istnieje. Część ludzi się na to nabiera - stwierdził premier Saksonii. Kretschmer porównał działania AfD z neonazistowską partią NPD.
1 września odbędą się wybory samorządowe w Brandenburgii i Saksonii, pod koniec października - w Turyngii.
- AfD próbuje wzniecić wśród obywateli wielką falę protestu. Oni nie rozmawiają z nami o wolnym państwie Saksonia, o tym, co chcemy tutaj osiągnąć. Zamiast tego straszą ludzi w internecie sytuacją, która w rzeczywistości nie istnieje. Część ludzi się na to nabiera - stwierdził premier Saksonii. Kretschmer porównał działania AfD z neonazistowską partią NPD.
1 września odbędą się wybory samorządowe w Brandenburgii i Saksonii, pod koniec października - w Turyngii.