Poprzednio politycy spotkali się w sierpniu, ale wówczas nie poinformowano, jaka teka miałaby przypaść Krzysztofowi Szczerskiemu. Sam kandydat mówi jedynie, że Polska chciałaby dostać “istotną tekę gospodarczą”. Obecny szef gabinetu prezydenta ma nadzieję, że przyszłotygodniowe spotkanie wyjaśni niektóre kwestie.

- Spodziewam się, że ta rozmowa, która jest planowana na przyszły tydzień będzie już doprecyzowująca, będzie rozmową na temat tego zakresu polityki europejskiej, który przypadnie w odpowiedzialności Polsce, a jeśli zgodzi się na to parlament, to w ramach tej polskiej odpowiedzialności przypadnie mnie, więc będziemy rozmawiali pewnie już bardziej szczegółowo na temat tej polityki - powiedział Szczerski w rozmowie z dziennikarzami.

Każdy z unijnych krajów otrzymuję jedną tekę komisarza w ramach Komisji Europejskiej. Państwa członkowskie przedstawiają swoich kandydatów, którzy następnie prezentują się przed odpowiednimi komisjami Parlamentu, a te wystawiają swoją opinię. Ostatecznie, skład Komisji zatwierdza Parlament Europejski.

Według wcześniejszych zapowiedzi przyszłej szefowej Komisji, cały jej skład miałby zostać ustalony do końca września.