Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. twitter.com/w_czerwonym.
Fot. twitter.com/w_czerwonym.
Straty środowiskowe, spowodowane wylewem ścieków do Wisły, będą ogromne, jak mówi minister środowiska Henryk Kowalczyk.
Minister dodaje, że znacznym zagrożeniem dla rzeki są dostające się do niej azotany.

- Wielkość tych azotanów to jest ponad 20 razy większa po spływie ścieków, po wymieszaniu ścieków z wodą, w stosunku do tych, które są przed spływem. Widać więc wyraźnie, jaka to jest szkoda dla środowiska. To powoduje wiązanie tlenu, wobec tego tego tlenu w wodzie zaczyna brakować i zamiera życie - opowiadał minister środowiska Henryk Kowalczyk.

Kowalczyk ostrzegł, że jeśli wylew ścieków do Wisły nie zostanie szybko zatrzymany, to istnieje niebezpieczeństwo jej obumarcia aż do ujścia w Gdańsku.

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapewnił, że wojsko jest gotowe do zbudowania mostu pontonowego na Wiśle, na którym ułożony zostanie rurociąg.

Konstrukcja ma ułatwić odprowadzanie ścieków z popsutych kolektorów. Błaszczak podkreślił, że budowa rurociągu i mostu zajmie kilka dni.

- Sama budowa nie jest długa, zajmuje do 8 godzin. Chodzi o to, żeby elementy tego mostu pontonowego zostały zwiezione do Warszawy i w ustalonym miejscu położone. To jest też dobre ćwiczenie dla wojsk, dlatego że wojsko musi być przygotowane do reakcji w sytuacjach kryzysowych. Niewątpliwie z taką sytuacją mamy do czynienia - opowiadał minister Mariusz Błaszczak.

Błaszczak dodał, że wojsko jest gotowe, by przy użyciu cystern zapewnić wodę pitną w Płocku, a także do monitorowania stanu skażenia wody.

Do awarii kolektorów w oczyszczalni ścieków w Warszawie doszło we wtorek. Od tej pory zanieczyszczenia non stop wpływają do Wisły.
- Wielkość tych azotanów to jest ponad 20 razy większa po spływie ścieków, po wymieszaniu ścieków z wodą, w stosunku do tych, które są przed spływem. Widać więc wyraźnie, jaka to jest szkoda dla środowiska - opowiadał minister środowiska Henryk Kowalczyk.
- Sama budowa nie jest długa, zajmuje do 8 godzin. Chodzi o to, żeby elementy tego mostu pontonowego zostały zwiezione do Warszawy i w ustalonym miejscu położone - opowiadał minister Mariusz Błaszczak.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty