Rusza akcja PZU "Prowadzisz - odłóż telefon". Ma ona skłonić kierowców, aby nie korzystali z telefonów komórkowych w czasie jazdy.
Prezes zarządu PZU Paweł Surówka mówi, że w ubiegłym roku doszło w Polsce do 31 tysięcy wypadków drogowych. Jedna czwarta z nich była spowodowana tym, że ktoś korzystał z telefonu.
Paweł Surówka podkreślił, że jest to bardzo niebezpieczne. Jak powiedział, przy średniej prędkości samochodu w mieście, 50 kilometrów na godzinę, jedna sekunda, w czasie której odpowiadamy na SMS, to 13 metrów, na których wszystko może się zdarzyć.
Stacje telewizyjne zaczną od poniedziałku emitować przygotowany w ramach akcji spot, który będzie ukazywał zagrożenie, jakie powoduje rozmawianie lub SMS-owanie w czasie jazdy.
Policja z kolei również zapowiada w poniedziałek wzmożone kontrole na drogach. Funkcjonariusze będą sprawdzać, czy kierowcy nie korzystają z telefonów podczas jazdy. Podobne akcje będą się dziś odbywać także w wielu innych krajach europejskich.
Komenda Główna Policji przypomina, że w czasie prowadzenia pojazdu zabronione jest korzystanie z telefonów, które wymagają trzymania mikrofonu lub słuchawki w ręku. Nie wolno nie tylko dzwonić, ale też pisać wiadomości czy przeglądać internetu.
Paweł Surówka podkreślił, że jest to bardzo niebezpieczne. Jak powiedział, przy średniej prędkości samochodu w mieście, 50 kilometrów na godzinę, jedna sekunda, w czasie której odpowiadamy na SMS, to 13 metrów, na których wszystko może się zdarzyć.
Stacje telewizyjne zaczną od poniedziałku emitować przygotowany w ramach akcji spot, który będzie ukazywał zagrożenie, jakie powoduje rozmawianie lub SMS-owanie w czasie jazdy.
Policja z kolei również zapowiada w poniedziałek wzmożone kontrole na drogach. Funkcjonariusze będą sprawdzać, czy kierowcy nie korzystają z telefonów podczas jazdy. Podobne akcje będą się dziś odbywać także w wielu innych krajach europejskich.
Komenda Główna Policji przypomina, że w czasie prowadzenia pojazdu zabronione jest korzystanie z telefonów, które wymagają trzymania mikrofonu lub słuchawki w ręku. Nie wolno nie tylko dzwonić, ale też pisać wiadomości czy przeglądać internetu.