Jerzy Kwieciński został nowym ministrem finansów, inwestycji i rozwoju. Dotychczas był ministrem inwestycji i rozwoju.
Jerzy Kwieciński zastąpił na stanowisku ministra finansów zastąpił Mariana Banasia, który został prezesem Najwyższej Izby Kontroli.
W Pałacu Prezydenckim nominację wręczył mu prezydent Andrzej Duda, który zaznaczył, że w rękach szefa nowego resortu będzie spoczywać ogromna odpowiedzialność. Podkreślił także, iż Jerzy Kwieciński w przeszłości bardzo dobrze zarządzał funduszami europejskimi.
Prezydent zwrócił też uwagę, że w dziedzinie, za którą będzie odpowiadał Jerzy Kwieciński, a konkretnie - w kwestiach podatkowych - w ostatnim czasie nastąpiły korzystne zmiany. Chodzi o zwolnienie z PIT osób poniżej 26. roku życia oraz obniżenie stawki PIT z 18 do 17 procent i podwyższenie kosztów uzyskania przychodu. "Co w efekcie będzie dawało realny zysk w portfelach osób opodatkowanych na zasadach ogólnych - czyli nie tylko tych, którzy pracują na umowach o pracę, umowach zlecenie czy umowach o dzieło, lecz także emerytów, rencistów" - dodał prezydent.
Premier Mateusz Morawiecki wyraził przekonanie, że powołany w piątek przez prezydenta minister finansów, inwestycji i rozwoju podoła nowym obowiązkom. Po uroczystości zaprzysiężenia Jerzego Kwiecińskiego szef rządu podkreślił, że ma on bogate doświadczenie w zarządzaniu publicznymi finansami. "Zajmował się nie tylko funduszami europejskimi. Do dziedzin jego działalności należały też kwestie związane z budową mostów, biznesem, przedsiębiorczością, Bankiem Światowym. Ponieważ Jerzy Kwieciński pochodzi ze Stalowej Woli, mam nadzieję, że będzie miał stalową wolę i stalowe nerwy w walce z mafiami VAT-owskimi" - powiedział Mateusz Morawiecki.
W Pałacu Prezydenckim nominację wręczył mu prezydent Andrzej Duda, który zaznaczył, że w rękach szefa nowego resortu będzie spoczywać ogromna odpowiedzialność. Podkreślił także, iż Jerzy Kwieciński w przeszłości bardzo dobrze zarządzał funduszami europejskimi.
Prezydent zwrócił też uwagę, że w dziedzinie, za którą będzie odpowiadał Jerzy Kwieciński, a konkretnie - w kwestiach podatkowych - w ostatnim czasie nastąpiły korzystne zmiany. Chodzi o zwolnienie z PIT osób poniżej 26. roku życia oraz obniżenie stawki PIT z 18 do 17 procent i podwyższenie kosztów uzyskania przychodu. "Co w efekcie będzie dawało realny zysk w portfelach osób opodatkowanych na zasadach ogólnych - czyli nie tylko tych, którzy pracują na umowach o pracę, umowach zlecenie czy umowach o dzieło, lecz także emerytów, rencistów" - dodał prezydent.
Premier Mateusz Morawiecki wyraził przekonanie, że powołany w piątek przez prezydenta minister finansów, inwestycji i rozwoju podoła nowym obowiązkom. Po uroczystości zaprzysiężenia Jerzego Kwiecińskiego szef rządu podkreślił, że ma on bogate doświadczenie w zarządzaniu publicznymi finansami. "Zajmował się nie tylko funduszami europejskimi. Do dziedzin jego działalności należały też kwestie związane z budową mostów, biznesem, przedsiębiorczością, Bankiem Światowym. Ponieważ Jerzy Kwieciński pochodzi ze Stalowej Woli, mam nadzieję, że będzie miał stalową wolę i stalowe nerwy w walce z mafiami VAT-owskimi" - powiedział Mateusz Morawiecki.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Co za hipokryzja, czemu to niby ma służyć niecały miesiąc przed wyborami? Odpowiem odrazu, że chodzi o stanowisko, nie ważne że był ministrem miesiąc, czy mniej, ważne że był, będzie mógł sobie to wpisać w CV, a do tego pewnie dostanie odpowiednią odprawę na koniec kadencji, bo za stanowiskami idą odpowiednie pieniądze. A że poza korzyściami materialnymi dla jegomościa, prawdopodobnie obiecanymi mu przez kogoś z partii, nie ma to żadnego innego uzasadnienia dla gospodarki, dla obywateli, dla Polski to już nie ważne, dla partii ważne jest nachapać się dopóki jeszcze można i jest z czego.
oby dalej prowadzili takie dobre finansowanie itp dla PL !