Stan czterolatka, który wypadł z 11 piętra wieżowca w Toruniu jest ciężki, ale stabilny.
Chłopiec przeszedł wielogodzinną operację. Dziecko przebywa na oddziale intensywnej terapii - powiedział nam Janusz Mielcarek, rzecznik prasowy wojewódzkiego szpitala w Toruniu. - Pacjent trafił w stanie ciężkim, jest pod respiratorem w śpiączce farmakologicznej. Mamy nadzieję, że kolejne dni przyniosą stopniową poprawę. Rokowanie wciąż jest niepewne - poinformował Mielcarek.
Chłopiec spadł na trawnik przed budynkiem. Był sam w mieszkaniu, bo matka poszła wyrzucić śmieci.
Policja pod nadzorem prokuratury ustala okoliczności zdarzenia.
Chłopiec spadł na trawnik przed budynkiem. Był sam w mieszkaniu, bo matka poszła wyrzucić śmieci.
Policja pod nadzorem prokuratury ustala okoliczności zdarzenia.