Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Amerykańscy żołnierze docelowo mają stacjonować w siedmiu lokalizacjach w naszym kraju. źródło: https://pixabay.com/pl/photos/auto-wojskowych-pojazdu-wojska-4491035.
Amerykańscy żołnierze docelowo mają stacjonować w siedmiu lokalizacjach w naszym kraju. źródło: https://pixabay.com/pl/photos/auto-wojskowych-pojazdu-wojska-4491035.
Samorządy zyskują na obecności wojsk amerykańskich w Polsce. Pod Słupskiem spotkali się przedstawiciele gmin, na terenie których stacjonuje już armia USA.
Przedstawiciele gmin podkreślali, że dziś lokalne samorządy mają sporo korzyści wynikających ze zwiększonej obecności wojsk amerykańskich w Polsce.

- Zyskuje przede wszystkim lokalny biznes, a samorządy pośrednio - mówią zgodnie wójt gminy Powidz Jakub Gwit i Ireneusz Kabat wiceburmistrz Drawska Pomorskiego. - Nasza gmina Powidz ma na swoim terenie największe jezioro w Wielkopolsce. To nasz turystyczny atut. Nie chcemy go stracić. Wojsko lokuje się nie na pustyni, ale w konkretnym miejscu, gdzie żyją i mieszkają ludzie. Chodzi o sprawy środowiskowe i infrastrukturalne, nie chcemy żeby te działania wojskowe jakoś negatywnie na to wpłynęły. Amerykanie mocno włączają się w życie kulturalne, ale zyskują przede wszystkim lokalni przedsiębiorcy. Knajpki i lokale gastronomiczne, które działały sezonowo teraz są otwarte cały rok. Nie mieliśmy wcześniej taksówek, teraz wydanych zezwoleń przewozowych jest już ponad dwadzieścia. Lotnisko ma funkcjonować jako baza logistyczna i żołnierzy ma być jeszcze więcej - dodaje wójt gminy Powidz Jakub Gwit.

Na jeszcze większy rozwój liczy wiceburmistrz Drawska Pomorskiego Ireneusz Kabat. - Żołnierzy ma być jeszcze więcej. Teraz mamy około tysiąca. Ma powstać specjalne miasteczko dla około dziesięciu tysięcy osób, wojsko ma wykorzystywać nasz poligon. Zyskuje gastronomia, ludzie inwestują w kolejne lokale. Niedawno był jeden hotel, niedługo będą cztery. Mamy bardzo niskie bezrobocie, bo jeśli na przykład Amerykanin jest szefem kuchni to zatrudnia w większości Polaków. Możemy zyskać jeszcze więcej, ale oczywiście też są kłopoty czasami. Amerykańscy dowódcy przychodzą do nas do gminy, pytają czy żołnierze nie sprawiają problemów na przykład w weekendy. Kiedyś było trochę takich zdarzeń, teraz nie ma z tym kłopotów - dodaje wiceburmistrz Drawska Pomorskiego.

Z kolei wójt gminy wiejskiej Słupsk Barbara Dykier podkreśla, że sytuacja samorządu, na terenie którego powstaje baza tarczy antyrakietowej w Redzikowie, jest nieco inna. - To będzie jednostka zamknięta o trochę innym charakterze niż pozostałe amerykańskie instalacje w naszym kraju. Na pewno zyskuje miasto Słupsk na obecności żołnierzy. My trochę też, bo żołnierze US Navy chętnie z nami współpracują na przykład w kulturze. Mamy jednak swoje problemy związane choćby z ograniczeniami w możliwościach inwestowania w strefie ekonomicznej w Redzikowie, wycinką drzew czy wykorzystaniem i statusem dróg lokalnych - mówi Barbara Dykier.

Baza antyrakietowa ma być gotowa w roku 2020. Liczba żołnierzy USA w Polsce ma stale wzrastać. Deklaracje podpisane w czerwcu oraz wrześniu przez prezydentów Polski i USA, Andrzeja Dudę i Donalda Trumpa, potwierdzają współpracę obronną dwóch krajów, obecność Polsce 4,5 tys. żołnierzy amerykańskich w naszym kraju i zapowiadają rozlokowanie tysiąca kolejnych.

Amerykańscy żołnierze docelowo mają stacjonować w siedmiu lokalizacjach w naszym kraju. Między innymi w Redzikowie koło Słupska, Powidzu, Drawsku Pomorskim, Łasku i Żaganiu.
- Lotnisko ma funkcjonować jako baza logistyczna i żołnierzy ma być jeszcze więcej - dodaje wójt gminy Powidz Jakub Gwit.
- Zyskuje przede wszystkim lokalny biznes, samorządy pośrednio - mówi wiceburmistrz Drawska Pomorskiego Ireneusz Kabat.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty