Komisja Europejska przygotowuje skargę na Polskę do unijnego Trybunału Sprawiedliwości za system odpowiedzialności dyscyplinarnej wobec sędziów.
Komisja uważa, że system tak zwanych dyscyplinarek narusza niezawisłość sędziowską. Polska odrzuciła zastrzeżenia w liście do Brukseli kilka tygodni temu.
Postępowanie o naruszenie unijnego prawa przeciwko Polsce Komisja Europejska rozpoczęła na początku kwietnia. Uznała, że system jest zagrożeniem dla niezawisłości sędziowskiej. Argumentowała, że nie gwarantuje on bezstronności Izby Dyscyplinarnej, która składa się wyłącznie z sędziów wybranych przez Krajową Radę Sądownictwa, a jej członkowie są powoływani przez polityków.
W połowie lipca Bruksela rozpoczęła drugi etap postępowania i poprosiła polskie władze o wprowadzenie zmian. Rząd w Warszawie w połowie ubiegłego miesiąca odpowiedział Komisji i odrzucił wszystkie zastrzeżenia. Zapewniał o gwarancjach niezależności sędziowskiej i o prawidłowo funkcjonującym systemie odpowiedzialności dyscyplinarnej.
W Komisji można usłyszeć, że te wyjaśnienia nie są satysfakcjonujące i dlatego przygotowuje ona pozew przeciwko Polsce do unijnego Trybunału Sprawiedliwości. Jeśli te informacje się potwierdzą i skarga trafi do Luksemburga, to sędziowie zdecydują, kto ma rację w tym sporze.