Rekordowa liczba 32 tys. Polaków mieszkających w Stanach Zjednoczonych zarejestrowała się do udziału w wyborach parlamentarnych. W tym roku lokale wyborcze będą działać w 23 stanach. Z powodu różnicy czasu głosowanie w USA odbędzie się w niedzielę.
Lokale wyborcze zorganizowano także m.in. na Florydzie, w Georgii, Teksasie, Arizonie i Kalifornii. W całych Stanach Zjednoczonych zamiar głosowania zadeklarowało o 5 tysięcy więcej Polaków niż w 2015 roku gdy na listy wyborców wpisało się 27 tysięcy osób.
Najliczniejsza grupa Polaków zarejestrowała się w Chicago i okolicach - 11500 osób. W Nowym Jorku i New Jersey prawie 10 tysięcy. Najmniej bo poniżej 100 osób zagłosuje w Central Fall w Rhode Island.
Głosy Polaków mieszkających w Stanach Zjednoczonych, podobnie jak całej Polonii, wliczają się do warszawskich okręgów: 19 do Sejmu i 44 do Senatu. Głosowanie w Stanach Zjednoczonych rozpocznie się jutro o 7 rano i potrwa do 21:00 czasu lokalnego.