Informacje te potwierdził gazecie "Bild am Sonntag" (cały wywiad z ministrem ukażę się w niedzielę) niemiecki minister spraw zagranicznych Heiko Maas.

Przeciwko tureckiej ofensywie protestują Kurdowie mieszkający w Niemczech. Heiko Maas powiedział, że niemiecki rząd nie będzie wydawał nowych pozwoleń na eksport wszelkiego wyposażenia wojskowego, które mogłoby zostać wykorzystane przez Turcję w Syrii.

Maas dodał, że już od 2016 roku rząd federalny stosuje wobec Ankary restrykcyjną linię w wydawaniu pozwoleń na eksport broni i wojskowego wyposażenia. Jednak do tej pory ani razu nie wstrzymano wydawania pozwoleń.

W niedzielę, w wielu większych miastach, przeciwko tureckiej ofensywie w Syrii protestowali Kurdowie. Dziesięć tysięcy Kurdów demonstrowało w Kolonii, kilka tysięcy w Hanowerze. Protesty odbyły się także w Berlinie, Hamburgu i wielu innych miastach.

W 2018 roku Niemcy wyeksportowały broń, amunicję i inne wyposażenie wojskowe za ponad 770 milionów euro. W tym okresie eksport do Turcji przekroczył 242 milionów euro. W tym roku Niemcy sprzedały Turcji broń za ponad 184 miliony euro.