Koniec z wolnym przepływem unijnych pracowników, inwestycje w policję i służbę zdrowia: Elżbieta II przedstawiła program rządu Borisa Johnsona.
W Londynie rozpoczęła się kolejna sesja parlamentu. Tym razem jednak uroczystość była nietypowa: gabinet Johnsona jest na ostatniej prostej negocjacji brexitowych i nie ma większości, co sprawia, że miałby trudności z przeforsowaniem swoich pomysłów. Kraj szykuje się na przedterminowe wybory.
Priorytetem rządu Johnsona zawsze było sprawienie, by Królestwo opuściło Unię 31 października. Rząd zamierza pracować nad nowym partnerstwem z Unią Europejską, opartym na wolnym handlu i przyjacielskiej współpracy. Wśród priorytetów znalazło się też zaostrzenie polityki karnej i postawienie na ochronę środowiska i praw zwierząt. Rząd potwierdza też, że skończy z wolnym przepływem siły roboczej, a nowy system imgiracyjny będzie "sprawiedliwszy".
Według oficjalnych rządowych dokumentów niektóre prawa imigrantów zostałyby jednak ograniczone w przypadku braku umowy. Chodzi na przykład o możliwość sprowadzania nad Tamizę członków rodziny.
Priorytetem rządu Johnsona zawsze było sprawienie, by Królestwo opuściło Unię 31 października. Rząd zamierza pracować nad nowym partnerstwem z Unią Europejską, opartym na wolnym handlu i przyjacielskiej współpracy. Wśród priorytetów znalazło się też zaostrzenie polityki karnej i postawienie na ochronę środowiska i praw zwierząt. Rząd potwierdza też, że skończy z wolnym przepływem siły roboczej, a nowy system imgiracyjny będzie "sprawiedliwszy".
Według oficjalnych rządowych dokumentów niektóre prawa imigrantów zostałyby jednak ograniczone w przypadku braku umowy. Chodzi na przykład o możliwość sprowadzania nad Tamizę członków rodziny.