Przywódcy państw i rządów będą rozmawiać także o wieloletnim budżecie Unii Europejskiej, o sytuacji w Syrii i o przyszłości negocjacji akcesyjnych z Macedonią Północną i Albanią.

Przed rozpoczęciem unijnego szczytu wciąż jest więcej pytań niż odpowiedzi w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii. Wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański mówił w środę w Sejmie, że pojawiły się szanse, aby umowa w zmodyfikowanej wersji była ratyfikowana przez strony unijną i brytyjską, niemniej ryzyko brexitu bezumownego istnieje. Pojawiają się opinie, że jest już za późno na zatwierdzenie prawnego porozumienia na szczycie.

Wielka Brytania ma wyjść ze Wspólnoty za dwa tygodnie, ale trwają jeszcze negocjacje nad zmianami w umowie, dotyczącymi granicy irlandzkiej. Dyplomaci i urzędnicy informowali w środę, że porozumienie negocjatorów z Unii i Wielkiej Brytanii jest już "prawie gotowe". W czwartek rano ma być ostatecznie uzgodnione, by europejscy przywódcy mogli je zaakceptować w trakcie szczytu. Jak powiedział brukselskiej korespondentce Polskiego Radia jeden z unijnych dyplomatów, jest zgoda co do tego, że Irlandia Północna formalnie pozostanie w tym samym obszarze celnym co cała Wielka Brytania, ale nieformalnie - w unii celnej razem ze Wspólnotą.

Niewykluczone, że w przyszłym tygodniu, prawdopodobnie w weekend, odbędzie się dodatkowy szczyt.

Przywódcy państw i rządów będą rozmawiać także o sytuacji w Syrii po tym, jak Turcja zaatakowała północno-wschodnią część tego kraju, kontrolowaną przez syryjskich Kurdów. Unijni liderzy będą rozmawiać także o Albanii i Macedonii Północnej. Z powodu weta Francji, unijni ministrowie do spraw europejskich, nie dali zielonego światła dla negocjacji z tymi krajami. Premierzy Grupy Wyszehradzkiej apelują o zgodę Unii Europejskiej w tym zakresie.

Jeśli chodzi o unijny budżet na następne lata, Polska podtrzymuje negatywną ocenę najnowszych propozycji. Wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański powiedział trzy dni temu, że nowy projekt przygotowany przez Finlandię, kierującą w tym półroczu pracami Unii, zawiera pozytywne elementy, ale jest nie do zaakceptowania z powodu proponowanych cięć w wydatkach.