Prezydent Donald Trump poinformował, że rozważa ujawnienie fragmentów nagrania wideo z operacji komandosów, w której zginął przywódca państwa Islamskiego Abu Bakr al-Baghdadi.
Przywódca Państwa Islamskiego zginął w nocy z soboty na niedzielę. Prezydent USA był na bieżąco informowany o przebiegu akcji i obserwował obrazy z dronów znajdujących się w rejonie posiadłości, w której mieszkał al-Baghdadi.
Nie jest jasne czy prezydentowi pokazano później nagrania z kamer na hełmach komandosów. Donald Trump powiedział jednak później, że to co mu pokazywano oglądało się jak film.
Prezydent USA ze szczegółami opisywał zachowanie al-Baghdadiego. Mówił, że przywódca Państwa Islamskiego „skomlał, płakał i krzyczał” zanim zdetonował kamizelkę z ładunkiem wybuchowym. „Być może opublikujemy pewne fragmenty nagrań. Rozważam to” - powiedział amerykański prezydent, odpowiadając na pytania dziennikarzy.