Za rezolucją w sprawie impeachmentu głosowało 232 kongresmanów, przeciw było 196. Tylko dwóch demokratów sprzeciwiło się rezolucji, trzech republikanów nie brało udziału w głosowaniu. Jego wynik odzwierciedla głęboki podział polityczny w USA w ocenie tego czy prezydent Trump dopuścił się nadużycia władzy i czy działanie takie daje podstawy do usunięcia z urzędu.

To trzeci przypadek w historii współczesnej Ameryki gdy Izba Reprezentantów przyjmuje formalne reguły impeachmentu prezydenta. Wcześniej zastosowano je wobec Richarda Nixona i Billa Clintona. Nixon podał się do dymisji a Clinton „przetrwał” głosowanie w Senacie.

Przyjęta przez Izbę reprezentantów rezolucja otwiera etap publicznych przesłuchań, które mają wyjaśnić czy prezydent Trump dopuścił się nadużycia władzy domagając się od prezydenta Ukrainy wszczęcia dochodzenia przeciwko swemu rywalowi politycznemu Joe Bidenowi i czy uzależniał odblokowanie pomocy wojskowej dla Ukrainy od spełnienia jego żądania.

Choć rezolucja nie przesądza czy zarzuty zostaną postawione to jest bardzo prawdopodobne, że tak się stanie. Prawdopodobieństwo usunięcia Donalda Trumpa ze stanowiska przez Senat jest jednak mało prawdopodobne, ponieważ większość mają tam Republikanie.

Prezydent Trump skomentował wynik głosowania krótko: „Największe polowanie na czarownice w historii Ameryki”.