Kilkaset polskich grobów jest na paryskich cmentarzach - na Pere-Lachaise, Montmartrze i na Montparnassie. Jednak to w Montmorency, miejscowości położonej 13 kilometrów na północ od Paryża, znajduje się cmentarz zwany polskim.
Polacy, czy to mieszkający na stałe w Paryżu, czy będący tam przejazdem, spotykają się tradycyjnie przy grobie Fryderyka Chopina na Pere-Lachaise. Zapalają znicze. Francuzi natomiast, także tłumnie odwiedzający to miejsce, składają wiązanki kwiatów.
Na cmentarzu Montmartre chowano legionistów i jedna z alejek nosi nazwę Alei Polaków. Znajduje się tam symboliczny grób Juliusza Słowackiego, którego ciało przeniesiono na Wawel. Podobnie jak Adama Mickiewicza z grobowca rodzinnego w Montmorency. Tam też jest symboliczny grób Cypriana Kamila Norwida, którego prochy przeniesiono ze zbiorowej mogiły w jakiej poeta spoczął w Ivry na południe od Paryża.
W Montmorency są pochowani żołnierze - szeregowcy i generałowie, jak Henryk Dembiński czy Karol Kniaziewicz, działacze patriotyczni, malarze - tacy jak Olga Boznańska i Tadeusz Makowski, pisarze, jak Andrzej Watt.
Pieczę nad grobami sprawują Towarzystwo Opieki nad Polskimi Zabytkami i Grobami Historycznymi oraz założone w XIX stuleciu Towarzystwo Historyczno-Literackie.
Na cmentarzu Montmartre chowano legionistów i jedna z alejek nosi nazwę Alei Polaków. Znajduje się tam symboliczny grób Juliusza Słowackiego, którego ciało przeniesiono na Wawel. Podobnie jak Adama Mickiewicza z grobowca rodzinnego w Montmorency. Tam też jest symboliczny grób Cypriana Kamila Norwida, którego prochy przeniesiono ze zbiorowej mogiły w jakiej poeta spoczął w Ivry na południe od Paryża.
W Montmorency są pochowani żołnierze - szeregowcy i generałowie, jak Henryk Dembiński czy Karol Kniaziewicz, działacze patriotyczni, malarze - tacy jak Olga Boznańska i Tadeusz Makowski, pisarze, jak Andrzej Watt.
Pieczę nad grobami sprawują Towarzystwo Opieki nad Polskimi Zabytkami i Grobami Historycznymi oraz założone w XIX stuleciu Towarzystwo Historyczno-Literackie.