Zgodnie z oczekiwaniami, podczas posiedzenia włoskiego rządu zapadła decyzja o ogłoszeniu stanu wyjątkowego w dotkniętej powodzią Wenecji. Umożliwia to natychmiastowe uruchomienie funduszy pomocowych.
O ogłoszenie stanu wyjątkowego zwrócili się do premiera Giuseppe Contego burmistrz Wenecji Luigi Brugnaro i gubernator regionu Wenecji Luca Zaia.
Pierwsza transza pomocy w wysokości 20 milionów euro pozwoli sfinansować najpilniejsze potrzeby i zlikwidować część powstałych szkód. Osoby prywatne mogą liczyć na 5 tysięcy euro zapomogi, a przedsiębiorcy na 20 tysięcy euro.
Rząd zapowiada, że poszkodowani na pewien czas będą zwolnieni ze spłaty kredytów i opłat podatkowych. Straty wstępnie oszacowano nawet na miliard euro. Woda, która zalała 80 procent powierzchni miasta, cofnęła się. Jednak z prognoz wynika, że piątkowy przypływ po 9 rano spowoduje zalanie części miasta, w tym najniżej położonego placu św. Marka.
Szkoły pozostaną w piątek nadal zamknięte.
Pierwsza transza pomocy w wysokości 20 milionów euro pozwoli sfinansować najpilniejsze potrzeby i zlikwidować część powstałych szkód. Osoby prywatne mogą liczyć na 5 tysięcy euro zapomogi, a przedsiębiorcy na 20 tysięcy euro.
Rząd zapowiada, że poszkodowani na pewien czas będą zwolnieni ze spłaty kredytów i opłat podatkowych. Straty wstępnie oszacowano nawet na miliard euro. Woda, która zalała 80 procent powierzchni miasta, cofnęła się. Jednak z prognoz wynika, że piątkowy przypływ po 9 rano spowoduje zalanie części miasta, w tym najniżej położonego placu św. Marka.
Szkoły pozostaną w piątek nadal zamknięte.