Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. www.wikipedia.org / Oregon Department of Transportation
Fot. www.wikipedia.org / Oregon Department of Transportation
Dwoje uczniów nie żyje, trzech jest ciężko rannych – to skutki strzelaniny do jakiej doszło w amerykańskim liceum w miejscowości Santa Clara na przedmieściach Los Angeles. Podejrzany sprawca w krytycznym stanie przebywa w szpitalu, ma 16 lat.
Osoby, które znały podejrzanego o dokonanie masakry 16-latka podkreślają, że to bardzo inteligentny i spokojny chłopak, z którego strony nigdy nie spodziewaliby się przemocy. Jeden z kolegów opisywał, że szczególnie zainteresowany był historią Europy.

Strzelanina trwała 16 sekund. Doszło do niej w 16. urodziny sprawcy. Chłopiec mieszkał ze swoja matką, jego ojciec zmarł dwa lata temu. Postrzelił się w głowę, a najbliższe godziny zdecydują czy przeżyje.

Ofiary śmiertelne to 16-letnia dziewczyna i 14-letni chłopiec. W momencie, gdy padły strzały, praktycznie natychmiast w szkole doszło do ewakuacji. Uczniowie wcześniej ćwiczyli całą akcję, gdyby doszło do zagrożenia.

- Czekaliśmy na zewnątrz przed szatnią, bo była jeszcze zamknięta. Gdy usłyszeliśmy strzały wiedzieliśmy, że musimy uciekać i zaczęliśmy biec. – To były przerażające chwile. Najpierw usłyszeliśmy jeden strzał, potem kolejne cztery i zaczęliśmy biec. Ludzie uciekali i krzyczeli – opowiadały dwie uczennice, które były wewnątrz budynku.

W USA w tym roku odnotowano już 366 masowych strzelanin.
Relacja Jana Pachlowskiego

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty