Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Nima Gholam Ali Pour, sekretarz opozycyjnej partii Szwedzkich Demokratów w Malmö, uważa, że sporadyczne akcje policji są jedynie okazją do zamanifestowania siły. Fot. Przemysław Gołyński [Radio Szczecin]
Nima Gholam Ali Pour, sekretarz opozycyjnej partii Szwedzkich Demokratów w Malmö, uważa, że sporadyczne akcje policji są jedynie okazją do zamanifestowania siły. Fot. Przemysław Gołyński [Radio Szczecin]
Policja w szwedzkim Malmö po tym, jak zatrzymano podejrzanego o zastrzelenie w poniedziałek szefa jednego z gangów obawia się eskalacji przemocy w mieście.
Zdaniem polityków opozycji w Malmö, mieszkańcy potrzebują stałej obecności znacznych sił porządkowych.

Trzy tygodnie po wprowadzeniu w mieście operacji "Szron" mającej na celu powstrzymanie krwawej w skutkach wojny między gangami w Malmö wciąż dochodzi do strzelanin. W poniedziałek wieczorem w jednej z dzielnic miasta zastrzelono na ulicy 25-letniego mężczyznę, który uważany był za przywódcę jednego z licznych gangów działających na ulicach Malmö.

Podejrzanym o jego zabójstwo jest dobrze znany stróżom prawa 23-latek, który jest członkiem rywalizującej grupy przestępczej. Policja obawia się, że w odpowiedzi na to gangsterzy - tak jak bywało to wcześniej - przeprowadzą akcje odwetowe wymierzone w organy ścigania.

Nima Gholam Ali Pour, sekretarz opozycyjnej partii Szwedzkich Demokratów w Malmö, uważa, że sporadyczne akcje policji są jedynie okazją do zamanifestowania siły.

- Takie akcje już wcześniej były przeprowadzane, po czym przestępczość wracała na ulice. Potrzeba permanentnej i licznej obecności policji w mieście, inaczej nie rozwiążemy problemu przestępczości - podkreślił polityk.

Policyjna akcja "Szron" potrwa do końca maja.
Relacja Przemysława Gołyńskiego

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty