Prezydent Andrzej Duda potwierdził, że jest zgoda NATO na kolektywny plan obronnościowy dla Polski. Zakończył się szczyt NATO w Londynie. Spotkanie szefów krajów członkowskich zostało zorganizowane w 70. rocznicę powstania Sojuszu.
Prezydent wyjaśniał, że dla Polski ustalenia szczytu są bardzo korzystne.
- To było dla nas bardzo ważne, włączyliśmy się w negocjacje bardzo mocno; moja poniedziałkowa rozmowa telefoniczna z prezydentem Turcji, panem Erdoğanem, gdzie mówiłem jak bardzo jest to potrzebne dla jedności NATO, ale także dla bezpieczeństwa naszej części Sojuszu Północnoatlantyckiego czyli właśnie Polski i państw bałtyckich - mówił prezydent Duda.
Prezydent Duda dodał, że na szczycie potwierdzono także ustalenia ubiegłorocznego szczytu NATO dotyczącego podwyższonej gotowości.
- My jako Polska także włączamy się do tej inicjatywy. Jest sześć brygad, które będą zobowiązane do zachowania stanu podwyższonej gotowości. Wśród nich będzie polska 6. Brygada Powietrznodesantowa, będzie jednostką zobowiązaną do zachowania podwyższonej gotowości, a także dwie eskadry lotnicze, dwie eskadry myśliwskie, które będą czuwały nad bezpieczeństwem naszym i bezpieczeństwem Sojuszu Północnoatlantyckiego w tej części - dodał prezydent Duda.
Na szczycie ustalono także między innymi, że NATO powoła grupę ekspertów, która opracuje reformę Sojuszu. To konsekwencja dyskusji, jakie przetaczają się przez kraje Zachodu na temat potrzeby zmian w relacjach Europy i Ameryki. Uczestnicy szczytu zdecydowali też o ustanowieniu kosmosu sferą działań Sojuszu.
Chodzi głównie o zabezpieczenie komunikacji satelitarnej przed atakami hakerskimi.
Przywódcy krajów NATO potwierdzili też w deklaracji końcowej, że Sojusz jest jednością, a najważniejszą zasadą jego działania jest zasada “jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”.