Kluczyki do nowych wozów i łodzi otrzymali strażacy ze Szczecina i regionu. Samochody trafią do PSP w Szczecinie, Szczecinku i Pyrzycach oraz do OSP w Kierzkowie i Stanominie.
Z kolei łodzie trafią do funkcjonariuszy w Kamieniu Pomorskim, Bornym Sulinowie i Bielkowie. Sprzęt kosztował blisko 6 milionów złotych. Dla druhów ze Stanomina to pierwszy nowy samochód w jednostce od 16 lat, a także pierwszy z napędem na cztery koła.
- Specjalnie na dużych kołach, napęd jest na cztery koła, żeby w naszym trudnym terenie mógł się spisywać, bo z napędem wyłącznie na tylne koła jest problem, bo samochód się bardzo często zakopuje - mówił prezes OSP Stanomino, Tadeusz Krzyżaniak.
Nowe wozy i łodzie funkcjonariuszom i druhom przekazał minister spraw wewnętrznych i administracji, Joachim Brudziński. Jak mówił, sprzęt udało się zakupić dzięki współpracy resortu, funduszu ochrony środowiska, a także samorządowców.
- Dla rządu premiera Mateusza Morawieckiego; dla mnie, jako ministra w tym rządzie bezpieczeństwo nie ma barw partyjnych, Pomorze Zachodnie nie ma barw partyjnych. Dlatego te konstrukcje finansowe zawsze podejmowane są w sposób racjonalny. Ten sprzęt powinien trafić tam, gdzie jest najbardziej potrzebny, gdzie dotychczasowy sprzęt jest najbardziej wyeksploatowany - podkreślił minister Brudziński.
W poprzednich latach Państwowa Straż Pożarna w Zachodniopomorskiem kupowała średnio dwa samochody dla swoich jednostek - zaznaczył podczas uroczystości zachodnipomorski komendant PSP, Jacek Staśkiewicz.
- Specjalnie na dużych kołach, napęd jest na cztery koła, żeby w naszym trudnym terenie mógł się spisywać, bo z napędem wyłącznie na tylne koła jest problem, bo samochód się bardzo często zakopuje - mówił prezes OSP Stanomino, Tadeusz Krzyżaniak.
Nowe wozy i łodzie funkcjonariuszom i druhom przekazał minister spraw wewnętrznych i administracji, Joachim Brudziński. Jak mówił, sprzęt udało się zakupić dzięki współpracy resortu, funduszu ochrony środowiska, a także samorządowców.
- Dla rządu premiera Mateusza Morawieckiego; dla mnie, jako ministra w tym rządzie bezpieczeństwo nie ma barw partyjnych, Pomorze Zachodnie nie ma barw partyjnych. Dlatego te konstrukcje finansowe zawsze podejmowane są w sposób racjonalny. Ten sprzęt powinien trafić tam, gdzie jest najbardziej potrzebny, gdzie dotychczasowy sprzęt jest najbardziej wyeksploatowany - podkreślił minister Brudziński.
W poprzednich latach Państwowa Straż Pożarna w Zachodniopomorskiem kupowała średnio dwa samochody dla swoich jednostek - zaznaczył podczas uroczystości zachodnipomorski komendant PSP, Jacek Staśkiewicz.