Zgodnie z planem, czyli w połowie grudnia, ma się zakończyć remont stuletniego hangaru Aeroklubu w Dąbiu.
Po latach oczekiwań miasto znalazło w swojej kasie 5 milionów złotych na renowację historycznego budynku. Wlewający się do środka przez dziurawy dach deszcz zalewał szybowce i samoloty.
Teraz nie będzie już takiego problemu - mówi dyrektor aeroklubu Renata Kostkiewicz.
- Skończony jest dach na hangarze, kończą go na częściach warsztatowych. Po jednej stronie dobiega końca wymiana okien. Przechodzimy nad drzwi od hangaru, na tą część można powiedzieć naszą wizytówkę - mówi Kostkiewicz.
W ramach innego zadania, przeprowadzane są równocześnie prace związane z systemem drenażowym lotniska, które zostało wybudowane w 1927 roku. Hangar powstał 9 lat później.
Teraz nie będzie już takiego problemu - mówi dyrektor aeroklubu Renata Kostkiewicz.
- Skończony jest dach na hangarze, kończą go na częściach warsztatowych. Po jednej stronie dobiega końca wymiana okien. Przechodzimy nad drzwi od hangaru, na tą część można powiedzieć naszą wizytówkę - mówi Kostkiewicz.
W ramach innego zadania, przeprowadzane są równocześnie prace związane z systemem drenażowym lotniska, które zostało wybudowane w 1927 roku. Hangar powstał 9 lat później.