Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

"Bon opiekuńczy" otrzymuje w Szczecinie blisko 250 rodziców. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin/Archiwum]
"Bon opiekuńczy" otrzymuje w Szczecinie blisko 250 rodziców. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin/Archiwum]
"Bon opiekuńczy" otrzymuje w Szczecinie blisko 250 rodziców. Tyle, że kolejka do publicznych żłobków jeszcze nie zmalała. Wciąż czeka w niej prawie półtora tysiąca dzieci.
Bon to miejski program wsparcia. Świadczenie w wysokości 500 zł miesięcznie ma być przeznaczane przez rodziny na prywatny żłobek lub nianię. Urzędnicy zaznaczają, że to projekt długofalowy i na niektóre efekty trzeba poczekać.

- Najprawdopodobniej w pierwszym etapie programu o wypłaty ubiegały się osoby, które już miały dzieci w niepublicznych przedszkolach lub zatrudniały nianie, a teraz pojawiła się dodatkowa forma dofinansowania do takiej opieki. Efekty widoczne w kolejkach do żłobków będą widoczne w przyszłym roku - tłumaczy Małgorzata Olejnik, dyrektor wydziału spraw społecznych w magistracie.

Jak dodaje dyrektor, prawdopodobnie wtedy przybędzie miejsc w prywatnych żłobkach. Zwłaszcza, że są na to unijne dotacje. Na razie przybyło "legalnych" niań, ponieważ, by dostać 500 zł rodzic musi przedstawić umowę z opiekunką.

- Osiągnęliśmy jedno z naszych założeń, czyli wyprowadziliśmy nianie z szarej strefy. Teraz trzeba przedłożyć umowę, zarejestrować nianię, odprowadzać stawki do Zakładu Usług Społecznych. Obecnie są legalnie zatrudnione, czego wcześniej - w wielu przypadkach - nie było - uważa Olejnik.

Większość pytanych przez nas rodziców chwali program.

- Bardzo dobry pomysł, bo miejsc w żłobkach nie było - mówi jedna z mam. - Miejsce w żłobku prywatnym kosztuje około 800 złotych, więc dofinansowanie na poziomie 500 złotych to bardzo dużo - dodaje inna mama.

O bon opiekuńczy można starać się od połowy grudnia. Wsparcie przysługuje rodzicom, którzy mają co najmniej dwoje dzieci. W Szczecinie jest osiem żłobków publicznych. W kolejce do nich czeka blisko 1,5 tysiąca dzieci. Prawie połowa nie ma roku, a to oznacza, że jeśli ich rodzice pracują, mają jeszcze prawo do tzw. rocznego urlopu macierzyńskiego.
Urzędnicy zaznaczają, że to projekt długofalowy i na niektóre efekty trzeba poczekać.
Przybyło "legalnych" niań, ponieważ, by dostać 500 zł rodzic musi przedstawić umowę z opiekunką.
Większość pytanych przez nas rodziców chwali program.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty