Teraz już jest, nazywa się FeelHormones Band i powstał w Szczecinie. Pięć kobiet i jeden "rodzynek" właśnie wydają płytę...
...a na niej: swing, jazz, soul, blues, musical i muzyka filmowa. Zespół tworzy saksofonistka, kontrabasistka, perkusistka, gitarzystka oraz jedyny mężczyzna - pianista.
- Poznałam kiedyś dziewczyny z Filipinek, to było dla mnie niewiarygodne, że tyle lat ze sobą bez kłótni, kobiety... Indywidualne osobowości, które udowodniły, że można! A dwa: tak naprawdę zaczęło się od Sylwestra poprzedniego roku w Filharmonii Szczecińskiej. Zostałam zaproszona na koncert; kiedy usłyszałam "dęciaki", orkiestrę, to postanowiłam, że muszę w tym dalej być, zdecydowałam, że stworzę band, coś, czego nie ma - wspomina Sylwia Różycka, wokalistka, aktorka teatralna i zarazem producent wykonawczy.
To ona wpadła na pomysł założenia zespołu po tym, jak dała - razem z bandem - koncert w Filharmonii. Gdy Sylwia zadzwoniła z propozycją dołączenia do zespołu nie wahałam się - mówi perkusistka Klaudia Kunc.
- Zawsze chciałam mieć taki skład: same dziewczyny! - przyznaje.
Klaudia Kunc perkusję pokochała od pierwszego wejrzenia.
- Poszłam z ojcem do sklepu muzycznego i zobaczyłam perkusję. Nawet nie wiedziałam, że to się nazywa "perkusja". Powiedziałam tacie, że chcę na tym grać. I zapisał mnie na lekcje. I gram! - mówi Klaudia Kunc.
Premiera płyty w andrzejki - wydanie 500 krążków sfinansował urząd marszałkowski i urząd miasta.
Skład FeelHormones Band: Klaudia Kunc - perkusja, Ewa Kuźmińska- kontrabas, Marta Wołczecka - gitara, Julita Przybylska- saksofon, Krzysztof Baranowski- pianino.
- Poznałam kiedyś dziewczyny z Filipinek, to było dla mnie niewiarygodne, że tyle lat ze sobą bez kłótni, kobiety... Indywidualne osobowości, które udowodniły, że można! A dwa: tak naprawdę zaczęło się od Sylwestra poprzedniego roku w Filharmonii Szczecińskiej. Zostałam zaproszona na koncert; kiedy usłyszałam "dęciaki", orkiestrę, to postanowiłam, że muszę w tym dalej być, zdecydowałam, że stworzę band, coś, czego nie ma - wspomina Sylwia Różycka, wokalistka, aktorka teatralna i zarazem producent wykonawczy.
To ona wpadła na pomysł założenia zespołu po tym, jak dała - razem z bandem - koncert w Filharmonii. Gdy Sylwia zadzwoniła z propozycją dołączenia do zespołu nie wahałam się - mówi perkusistka Klaudia Kunc.
- Zawsze chciałam mieć taki skład: same dziewczyny! - przyznaje.
Klaudia Kunc perkusję pokochała od pierwszego wejrzenia.
- Poszłam z ojcem do sklepu muzycznego i zobaczyłam perkusję. Nawet nie wiedziałam, że to się nazywa "perkusja". Powiedziałam tacie, że chcę na tym grać. I zapisał mnie na lekcje. I gram! - mówi Klaudia Kunc.
Premiera płyty w andrzejki - wydanie 500 krążków sfinansował urząd marszałkowski i urząd miasta.
Skład FeelHormones Band: Klaudia Kunc - perkusja, Ewa Kuźmińska- kontrabas, Marta Wołczecka - gitara, Julita Przybylska- saksofon, Krzysztof Baranowski- pianino.