Wiemy już, jakie inwestycje trzeba przeprowadzić w górnym odcinku rzeki Odry, aby mogła ona osiągnąć europejską klasę żeglowności - poinformował Jacek Cichocki z Zarządu Morskich Portów Szczecin Świnoujście.
Właśnie zakończył się projekt badawczy w tym zakresie. Chodzi o odcinek pomiędzy Kędzierzynem Koźle a Malczycami.
- W tej chwili na niektórych odcinkach będzie trzeba podnieść wały, na niektórych odcinkach będzie trzeba wykonać roboty czerpalne, trzeba będzie przebudować część śluz, dlatego że klasa wyższa wymaga większej głębokości. Trzeba wyprofilować tor, bo klasa wymaga odpowiednich łuków - powiedział Cichocki.
- Dokument jest potrzebny, aby rząd zdecydował, jakie inwestycje zostaną przeprowadzone na Odrze, aby można było po niej regularnie pływać - mówi Monika Niemiec-Butryn z Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. - Jako ministerstwo skupiamy się na stworzeniu programu rozwoju Odrzańskiej Drogi Wodnej, bo on jest istotny do tego, żeby rząd potem podjął decyzję, kiedy i w jakiej klasie faktycznie zostanie wykonana modernizacja Odrzańskiej Drogi Wodnej.
- To dokument, który rządowi pomoże podjąć decyzje polityczne - mówi profesor Stanisław Kostecki, który pracował nad studium. - Chcemy pokazać, ile to będzie kosztowało, żeby to zrobić, jak to zrobić, a rząd niech zrobi ocenę, bo jeśli chodzi o transport, to zawsze są dwie rzeczy: po pierwsze droga, a po drugie zainteresowani tą drogą, którzy chcieliby coś wozić.
Jeszcze w latach osiemdziesiątych Odrą transportowano 22 miliony ton towarów rocznie, dziś to zaledwie 3 do 4 milionów.
- W tej chwili na niektórych odcinkach będzie trzeba podnieść wały, na niektórych odcinkach będzie trzeba wykonać roboty czerpalne, trzeba będzie przebudować część śluz, dlatego że klasa wyższa wymaga większej głębokości. Trzeba wyprofilować tor, bo klasa wymaga odpowiednich łuków - powiedział Cichocki.
- Dokument jest potrzebny, aby rząd zdecydował, jakie inwestycje zostaną przeprowadzone na Odrze, aby można było po niej regularnie pływać - mówi Monika Niemiec-Butryn z Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. - Jako ministerstwo skupiamy się na stworzeniu programu rozwoju Odrzańskiej Drogi Wodnej, bo on jest istotny do tego, żeby rząd potem podjął decyzję, kiedy i w jakiej klasie faktycznie zostanie wykonana modernizacja Odrzańskiej Drogi Wodnej.
- To dokument, który rządowi pomoże podjąć decyzje polityczne - mówi profesor Stanisław Kostecki, który pracował nad studium. - Chcemy pokazać, ile to będzie kosztowało, żeby to zrobić, jak to zrobić, a rząd niech zrobi ocenę, bo jeśli chodzi o transport, to zawsze są dwie rzeczy: po pierwsze droga, a po drugie zainteresowani tą drogą, którzy chcieliby coś wozić.
Jeszcze w latach osiemdziesiątych Odrą transportowano 22 miliony ton towarów rocznie, dziś to zaledwie 3 do 4 milionów.
Wiemy już, jakie inwestycje trzeba przeprowadzić w górnym odcinku rzeki Odry, aby mogła ona osiągnąć europejską klasę żeglowności - poinformował Jacek Cichocki z Zarządu Morskich Portów Szczecin Świnoujście.
- Dokument jest potrzebny, aby rząd zdecydował, jakie inwestycje zostaną przeprowadzone na Odrze, aby można było po niej regularnie pływać - mówi Monika Niemiec-Butryn z Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Dodaj komentarz 4 komentarze
znowu plany, zapowiedzi, zamierzenia, obietnice...
a co tam słychać na torze Świnoujście-Szczecin?
Jak i czy W OGÓLE są prowadzone prace celem pogłębienia toru do 12,5 metra?
a może PiS pogłębia tor tak, jak buduje stępkę???
Niewierny Janek.
Między Wrocławiem, a Gliwicami po Odrze i Kanale Gliwickim ... przeniesiono z PKP na barki transport węgla do Elektrociepłowni Wrocław.
@Mirek - a jak tu wierzyć skoro żadne czary-mary, żadne zaklinania rzeczywistości przez aktyw partyjny PiS i PiS-ministrów nie chcą zmienić klocka postawionego przez PiS w prom???
Choćbyście wykupili w Castoramie cały zapas taśmy klejącej, to i tak kicha.
Drogi Janku ... w zaślepieniu ideologicznym ... umknęła Panu treść artykułu.