Ziemkiewcz przyjechał do Szczecina w ramach Tygodnia Społecznego organizowanego przez ojców Dominikanów. U nas mówił między innymi o byłym prezydencie. - Żeby opisać to co było naprawdę wielkie w postępowaniu, trzeba by opisać go uczciwie, szczerze, czyli razem z epizodem Bolka, nie wiadomo czy mającym jakieś konsekwencje i razem z tym, czym najgorzej się zapisał, czyli z jego epizodem prezydenckim. Prezydent Wałęsa łamał konstytucję, za co w kraju cywilizowanym poniósłby konsekwencje - mówi Rafał Ziemkiewicz. Ziemkiewicz w klasztorze Dominikanów wziął udział w debacie na temat współczesnego znaczenia Solidarności. Według publicysty, debata na temat Polski po przemianie z 1989 roku jest niebezpieczna. - Rozmowa zakłada, że są różne punkty widzenia. Tymczasem jest jeden punkt widzenia. Został ustalony i przyjęty, podpisały się pod nim różne autorytety i takim różnym wichrzycielom jak ja pozostaje zadawanie pewnych pytań. Jak to się dzieje, że skoro ta historia jest taka wspaniała to nikt nie ma odwagi jej napisać? - pytał Ziemkiewicz. Dziś o przyszłości Solidarności u Dominikanów dyskutować będą m.in. minister kultury Bogdan Zdrojewski, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek i politolog Marek Migalski. Początek spotkania o 19. Posłuchaj rozmowy.