Wiadomość o śmierci Teodora Baranowskiego dotarła do mnie dopiero dzisiaj, gdy w Studiu Bałtyk pan Konrad Pawicki powiedział o pożegnaniu kolegi redakcyjnego na Cmentarzu Centralnym. Jestem głęboko poruszony. Miałem zaszczyt i przyjemność znać Tośka. W latach 1966-1968 chodziliśmy razem do Państwowej Szkoły Ekonomicznej przy Technikum Handlowym na ul. Gen. Sowińskiego. Tosiek był znany ze swoich uzdolnień muzycznych. Nigdy nie zapomnę, jak grał na gitarze i śpiewał popularny wówczas przebój "If you are going to San Francisco". Pozwolę sobie przytoczyć tutaj pierwszą zwrotkę tej piosenki. Czwarty wers tego utworu wydaje mi się szczególnie znamienny w tym momencie."If you're going to San Francisco Be sure to wear some flowers in your hair, If you're going to San Francisco You're gonna meet some gentle people there". Teodor zawsze będzie w naszej pamięci. Jan Kozakowski