2,3 mln zł kosztował remont oddanego dziś do użytku oddziału ginekologiczno-położniczego w kołobrzeskim szpitalu.
Odnowiono wszystkie sale chorych, gabinety lekarskie oraz pomieszczenia gospodarcze. Na oddziale pojawił się również nowy sprzęt, między innymi zautomatyzowane łóżka oraz szafki przyłóżkowe.
Zdaniem położnej Marzeny Szulc - odnowione, przestronne i estetyczne wnętrza poprawią pacjentkom samopoczucie.
Zadowolenia nie kryje też zastępca ordynatora oddziału ginekologiczno-położniczego Wojciech Trzeciak. - Warunki są zbliżone jeśli nie do standardów światowych - to na pewno europejskich.
Pieniądze na modernizację w 80 procentach pochodziły z Urzędu Marszałkowskiego. Reszta to środki własne szpitala.
Zdaniem położnej Marzeny Szulc - odnowione, przestronne i estetyczne wnętrza poprawią pacjentkom samopoczucie.
Zadowolenia nie kryje też zastępca ordynatora oddziału ginekologiczno-położniczego Wojciech Trzeciak. - Warunki są zbliżone jeśli nie do standardów światowych - to na pewno europejskich.
Pieniądze na modernizację w 80 procentach pochodziły z Urzędu Marszałkowskiego. Reszta to środki własne szpitala.