Głównym problemem jest wyścig z czasem. Aby skorzystać z pieniędzy unijnych, przebudowa musi zakończyć się w 2015 roku. Do tego czasu nie uda się jednak zrobić wszystkiego.

- Wszystkie nieruchomości, budynki dworcowe, tunel czy powierzchnie peronów, które należą do PKP, zostaną zmodernizowane - mówi poseł, Arkadiusz Litwiński. - Do tej pory nie udało się potwierdzić realizacji części prac, które należą do miasta.

Rzeczywisty zakres prac poznamy dopiero wtedy, kiedy PKP przedstawi projekt, a ministerstwa rozwoju regionalnego i infrastruktury pozytywnie go zaopiniują.

- Ostateczny zakres projektu będzie rezultatem analiz zawartych w studium wykonalności z uwzględnieniem realności ram czasowych i możliwości finansowych spółki - mówi Beata Leszczyńska z biura prasowego Polskich Linii Kolejowych.

Niepokojący jest także planowany termin prowadzenia prac budowlanych na dworcu. Niewykluczone, że modernizacja zbiegnie się z finałem regat The Tall Ships' Races.