Jak mówił podczas sesji naukowej jezuita ojciec Aleksander Jacyniak, relikwie świętego Andrzeja Boboli przechodziły niezwykłe losy. - Bolszewicy porwali ciało świętego z Połocka i wystawili je na widok publiczny w gmachu Higienicznej Wystawy Ludowego Komisariatu Zdrowia w Moskwie. Mówili, że teraz, kiedy magia katolików przestanie działać, to ciało zacznie się rozkładać. Ponieważ ciało nie rozkładało się, to po długich negocjacjach, strona sowiecka przekazała je do Rzymu - opowiadał ojciec Jacyniak.

W 1938 roku ciało świętego Andrzeja Boboli zostało przetransportowane do Polski. W Warszawie relikwie przetrwały wrześniowe naloty z 1939 roku i Powstanie Warszawskie. - Mimo tragedii 1939 roku i później Powstania Warszawskiego w 1944 roku, zostały jakoś uratowane i zachowały się do naszych czasów - dodaje profesor Franciszek Łuczko.

Dziś ciało świętego spoczywa w Sanktuarium św. Andrzeja Boboli przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie.

Andrzej Bobola został zamordowany przez Kozaków w 1657 roku w Janowie Poleskim. Jest patronem Polski, obok świętego Wojciecha i świętego Stanisława.