Od 25 lat pomagają osobom z chorobami nerwowo-mięśniowymi, a w poniedziałek świętują. Szczecińska Fundacja Pomocy Chorym na Zanik Mięśni obchodzi jubileusz ćwierćwiecza.
Od początku swojego istnienia wsparcie otrzymało ponad 500 osób nie tylko z Zachodniopomorskiego, ale także z całego kraju.
- Pomoc chorym na zanik mięśni i ich bliskim jest bardzo ważna, bo to choroba nieuleczalna, a cierpiący na nią często pozostawieni są sami sobie - mówi Marzena Morkowska z fundacji. - Lekarze stawiają diagnozę i mówią krótko. Dziecko umrze w krótkim czasie, a my jesteśmy po to, że już przetarliśmy te szlaki i pokazujemy rodzicom, jak mogą żyć, z czym mają walczyć, jak mogą się wspierać.
Jak dodaje Marzena Morkowska, jednym z głównych założeń fundacji jest zachęcenie chorych do wyjścia z domu i np. podjęcia nauki w szkole, wśród rówieśników, a w przyszłości - aktywnego życia i zakładania rodzin.
- My jesteśmy niesprawni, ale tylko fizycznie. Mamy sprawne umysły, sprawną wyobraźnię, naszą wolę. Niejedna osoba zdrowa nie przeżyła tego, co przeżyłam ja. Nieważne, że ja muszę walczyć z każdym dniem od samego rana. Brać się za bary z moją niepełnosprawnością i powiedzieć nie - podkreśla Morkowska.
Podczas poniedziałkowej gali jubileuszowej, zaprezentowanych zostało 25 najważniejszych wydarzeń od początku istnienia Fundacji Pomocy Chorym na Zanik Mięśni.
Wyróżnienia otrzymało też 25 przyjaciół fundacji.
- Pomoc chorym na zanik mięśni i ich bliskim jest bardzo ważna, bo to choroba nieuleczalna, a cierpiący na nią często pozostawieni są sami sobie - mówi Marzena Morkowska z fundacji. - Lekarze stawiają diagnozę i mówią krótko. Dziecko umrze w krótkim czasie, a my jesteśmy po to, że już przetarliśmy te szlaki i pokazujemy rodzicom, jak mogą żyć, z czym mają walczyć, jak mogą się wspierać.
Jak dodaje Marzena Morkowska, jednym z głównych założeń fundacji jest zachęcenie chorych do wyjścia z domu i np. podjęcia nauki w szkole, wśród rówieśników, a w przyszłości - aktywnego życia i zakładania rodzin.
- My jesteśmy niesprawni, ale tylko fizycznie. Mamy sprawne umysły, sprawną wyobraźnię, naszą wolę. Niejedna osoba zdrowa nie przeżyła tego, co przeżyłam ja. Nieważne, że ja muszę walczyć z każdym dniem od samego rana. Brać się za bary z moją niepełnosprawnością i powiedzieć nie - podkreśla Morkowska.
Podczas poniedziałkowej gali jubileuszowej, zaprezentowanych zostało 25 najważniejszych wydarzeń od początku istnienia Fundacji Pomocy Chorym na Zanik Mięśni.
Wyróżnienia otrzymało też 25 przyjaciół fundacji.