Podwyżka opłat za wywóz śmieci to konieczność - uważają radni nieformalnej koalicji w szczecińskiej radzie miasta.
Zgodnie z planami magistratu, od lipca za wywóz niesegregowanych odpadów trzeba będzie zapłacić nawet o 100 procent więcej. Z kolei w przypadku tych segregowanych, opłata miałaby być o 25 proc. wyższa. Podwyżki - jeżeli już - powinny być jednak nie aż tak dotkliwe - mówił w "Kawiarence politycznej" Radia Szczecin radny Prawa i Sprawiedliwości Witold Dąbrowski.
- My rozumiemy to, że rynek śmieciowy, szczególnie jeżeli chodzi o surowce wtórne, bardzo się zmienił. Jestem zwolennikiem małych wzrostów, jeżeli są potrzebne, a nie takiego gwałtownego - mówił Dąbrowski.
Dlaczego miasto jest zmuszone do podwyżek tłumaczył Maciej Szyszko, radny Bezpartyjnych.
- Od 1 lipca pojawi się piąty pojemnik i zaczynamy zbierać frakcje biodegradowalną, czyli odpady kuchenne. Mamy sytuację zobiektywizowaną rynkową. Od 6 lat nie były podnoszone opłaty za wywóz odpadów. Miasto Szczecin oferuje najwyższy standard jakości usług w zakresie zagospodarowania odpadów. Utrzymanie tego standardu kosztuje - mówił Szyszko.
W podobnym tonie wypowiadał się też radny Koalicji Obywatelskiej Patryk Jaskulski. Jak dodawał, przez ostatnie kilka lat cena za wywóz odpadów znacząco wzrosła.
- Z 449 złotych do 587 zł dzisiaj. I gdzieś ta sytuacja rynkowa, te firmy, wymuszają tę podwyżkę. Zmieniają się też przepisy legislacyjne i jesteśmy tak naprawdę postawieni pod ścianą i musimy wprowadzić podwyżkę. Żeby nasz system był sprawny - mówił Jaskulski.
Głosowanie nad zmianą cen za wywóz odpadów ma na najbliższej sesji, we wtorek.
- My rozumiemy to, że rynek śmieciowy, szczególnie jeżeli chodzi o surowce wtórne, bardzo się zmienił. Jestem zwolennikiem małych wzrostów, jeżeli są potrzebne, a nie takiego gwałtownego - mówił Dąbrowski.
Dlaczego miasto jest zmuszone do podwyżek tłumaczył Maciej Szyszko, radny Bezpartyjnych.
- Od 1 lipca pojawi się piąty pojemnik i zaczynamy zbierać frakcje biodegradowalną, czyli odpady kuchenne. Mamy sytuację zobiektywizowaną rynkową. Od 6 lat nie były podnoszone opłaty za wywóz odpadów. Miasto Szczecin oferuje najwyższy standard jakości usług w zakresie zagospodarowania odpadów. Utrzymanie tego standardu kosztuje - mówił Szyszko.
W podobnym tonie wypowiadał się też radny Koalicji Obywatelskiej Patryk Jaskulski. Jak dodawał, przez ostatnie kilka lat cena za wywóz odpadów znacząco wzrosła.
- Z 449 złotych do 587 zł dzisiaj. I gdzieś ta sytuacja rynkowa, te firmy, wymuszają tę podwyżkę. Zmieniają się też przepisy legislacyjne i jesteśmy tak naprawdę postawieni pod ścianą i musimy wprowadzić podwyżkę. Żeby nasz system był sprawny - mówił Jaskulski.
Głosowanie nad zmianą cen za wywóz odpadów ma na najbliższej sesji, we wtorek.
Podwyżki - jeżeli już - powinny być jednak nie aż tak dotkliwe - mówił w "Kawiarence politycznej" Radia Szczecin radny Prawa i Sprawiedliwości Witold Dąbrowski.
Dodaj komentarz 5 komentarzy
pod ścianą stawia się gabaryty, które są wywożone co jakiś czas...
najwyzszy standard to maja pensje prezesow i dyrektorow miejskich spolek i spoleczek oraz spalarni odpadow dodatkowo ich premie i nagrody a my mieszkancy placimy i placzemy a kazdy chcialby mieszkac w domku i miec mozliwosc wystswienia 20 pojemnikow na smieciska zeby je segregowac a ciekawe jak to zrobic w bloku w mieszkaniu 30 albo 40 metrowym moze na klatce schodowej je zbierac hehehe albo przez okna wywalac na ulice i podworka jak w 15 wieku
Tacy zadowoleni na zdjęciu jakby chcieli powiedzieć że nas mieszkańców mają za głupców
Banda złodziei masz czy nie masz ale zapłacić musisz przecież za coś trzeba stadion wybudować !
Miasto pod ścianą stawia ... dyktat firm wywozowych.