Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

- Brak znajomości rad osiedli jest powodem niskiej frekwencji w wyborach - mówili jednym głosem goście "Kawiarenki politycznej - suplement". Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
- Brak znajomości rad osiedli jest powodem niskiej frekwencji w wyborach - mówili jednym głosem goście "Kawiarenki politycznej - suplement". Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
- Brak znajomości rad osiedli jest powodem niskiej frekwencji w wyborach - mówili jednym głosem goście "Kawiarenki politycznej - suplement". Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
- Brak znajomości rad osiedli jest powodem niskiej frekwencji w wyborach - mówili jednym głosem goście "Kawiarenki politycznej - suplement". Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Sasza Kordzielewski. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Sasza Kordzielewski. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Anna Sagan. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Anna Sagan. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Przemysław Kabata. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Przemysław Kabata. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Stanisław Kaup. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Stanisław Kaup. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Tobiasz Madejski. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Tobiasz Madejski. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
- Brak znajomości rad osiedli jest powodem niskiej frekwencji w wyborach - mówili jednym głosem goście "Kawiarenki politycznej - suplement".
To nowa audycja Radia Szczecin, w której młodzi społecznicy rozmawiają o Szczecinie i regionie. Przemysław Kabata z Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości podkreślał, że na swoim przykładzie widzi wagę rad osiedli. - W klasie maturalnej zostałem radnym i o dziwo nie byłem wtedy najmłodszym radnym osiedlowym w Szczecinie, także tych młodych jest trochę w tych radnych. Startuję ponownie i to jest najlepszy wskaźnik, że rady są potrzebne, że tam można coś zdziałać, można się realizować i dobrze służyć mieszkańcom - mówi Kabata.

Cztery lata temu frekwencja w wyborach do rad osiedli wyniosła niespełna osiem procent. Zdaniem Stanisława Kaupa ze Stowarzyszenia Młodzi Demokraci to źle świadczy o zaangażowaniu szczecinian w życie lokalne. - Nie wiem z czego to wynika: czy z niewiedzy mieszkańców o tym gdzie jest rada i czym się zajmuje czy nie mają ochoty wybierać radnych, którzy będą decydować o ich najbliższym otoczeniu - mówi Kaup.

- Patriotyzm lokalny odchodzi w niepamięć - stwierdza Anna Sagan z Młodzieży Wszechpolskiej. - Patriotyzm do samej ojczyzny jest promowany, ale jeżeli mówimy o patriotyzmie lokalnym to jest problem. Ludzie nie zajmują się tym co jest najbliżej nas - mówi Sagan.

Plusy zauważa Sasza Kordzielewski z Federacji Młodych Socjaldemokratów. - Kilka lat temu nie widziałem tylu reklam, bilboardów i akcji w mediach społecznościowych reklamujących Rady Osiedli. Jest tego więcej więc myślę, że frekwencja będzie się zwiększać - uważa Kordzielewski.

Początkowo do wyborów do rad osiedli nie zgłosiła się wystarczająca liczba chętnych, dlatego szczeciński magistrat wydłużył czas składania kandydatur. Ostatecznie chęć startu w wyborach wyraziło 870 osób. Powalczą oni o prawie 600 miejsc w 37 radach. Wybory odbędą się 7 kwietnia.
- Rady są potrzebne, że tam można coś zdziałać, można się realizować i dobrze służyć mieszkańcom - mówi Kabata
- Nie wiem z czego wynika niska frekwencja: czy z niewiedzy mieszkańców o tym gdzie jest rada i czym się zajmuje czy nie maja ochoty wybierać radnych, którzy będą decydować o ich najbliższym otoczeniu- mówi Kaup
- Patriotyzm do samej ojczyzny jest promowany, ale jeżeli mówimy o patriotyzmie lokalnym to jest problem - Sagan
- Kilka lat temu nie widziałem tylu reklam, bilboardów i akcji w mediach społecznościowych reklamujących Rady Osiedli - Kordzielewski

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty