- Sprawdzamy dane wszystkich osób, które zostały zgłoszone w charakterze kandydatów na posłów do Parlamentu Europejskiego: oświadczenia o niekaralności, oświadczenia lustracyjne... Sprawdzenie tych danych wymaga sporo czasu - zaznaczył Robert Mokrzycki z Krajowego Biura Wyborczego.
Jeśli wszystkie listy przejdą weryfikacje i w ciągu ostatnich godzin zgłoszeń nie pojawi się nowy komitet, to posłów do Parlamentu Europejskiego wybierzemy 26 maja właśnie spośród sześciu list. W zależności od frekwencji - w naszym i innych okręgach - mandaty z lubuskiego oraz zachodniopomorskiego zdobędzie najprawdopodobniej dwóch lub trzech kandydatów.