Policjanci ze Szczecina, "Kryminalni" z Meklemburgii oraz naukowcy Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego stworzą specjalną komórkę, która ma walczyć z przestępcami.
W ramach projektu przedstawiciele tych trzech instytucji będą współpracować na różnych płaszczyznach - zarówno w terenie, podczas wspólnych ćwiczeń, jak i w laboratorium - przy analizie i badaniach DNA.
- Uczestniczyłem w badaniach genetycznych przy zamachu terrorystycznym w Berlinie i wyciągnęliśmy z tego wnioski. Dlatego postanowiliśmy stworzyć konsorcjum laboratoryjne - mówił doktor Wojciech Achrem, podinspektor z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Szczecinie.
Współpraca pomiędzy służbami i naukowcami z Polski i Niemiec jest ważna, z uwagi na transgraniczne położenie Szczecina - to podkreślali uczestnicy spotkania z mediami. Działania będą polegały na połączeniu trzech zespołów w jeden - wypracowaniu jednego modelu postępowania w przypadku zamachu terrorystycznego. Strona niemiecka będzie punktem odniesienia dla lokalnych służb, które mogą zobaczyć tzw. "know-how", czyli system działania w przypadku zamachu u naszych zachodnich sąsiadów.
- Prace nad rozwojem badań już trwają - podkreślał doktor Andrzej Ossowski z Zakładu Genetyki Sądowej PUM-u. - Stworzyliśmy nowoczesną pracownię analizy DNA mitochondrialnego. To ma nam pomóc w identyfikacji ofiar, co do których nie mamy bliskich krewnych.
Naukowcy z PUM-u pracują również nad metodami, które mogą pozwolić na skuteczniejsze wytypowanie podejrzanych.
Tylko w 2016 roku w Unii Europejskiej odnotowano ponad 140 zamachów terrorystycznych.
Do współpracy w ramach projektu zostały zaproszone również inne instytucje - Uniwersytet Szczeciński, Prokuratura Okręgowa w Szczecinie czy Centralne Biuro Śledcze. Projekt jest realizowany w ramach programu Interreg Meklemburgia - Pomorze Zachodnie.
- Uczestniczyłem w badaniach genetycznych przy zamachu terrorystycznym w Berlinie i wyciągnęliśmy z tego wnioski. Dlatego postanowiliśmy stworzyć konsorcjum laboratoryjne - mówił doktor Wojciech Achrem, podinspektor z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Szczecinie.
Współpraca pomiędzy służbami i naukowcami z Polski i Niemiec jest ważna, z uwagi na transgraniczne położenie Szczecina - to podkreślali uczestnicy spotkania z mediami. Działania będą polegały na połączeniu trzech zespołów w jeden - wypracowaniu jednego modelu postępowania w przypadku zamachu terrorystycznego. Strona niemiecka będzie punktem odniesienia dla lokalnych służb, które mogą zobaczyć tzw. "know-how", czyli system działania w przypadku zamachu u naszych zachodnich sąsiadów.
- Prace nad rozwojem badań już trwają - podkreślał doktor Andrzej Ossowski z Zakładu Genetyki Sądowej PUM-u. - Stworzyliśmy nowoczesną pracownię analizy DNA mitochondrialnego. To ma nam pomóc w identyfikacji ofiar, co do których nie mamy bliskich krewnych.
Naukowcy z PUM-u pracują również nad metodami, które mogą pozwolić na skuteczniejsze wytypowanie podejrzanych.
Tylko w 2016 roku w Unii Europejskiej odnotowano ponad 140 zamachów terrorystycznych.
Do współpracy w ramach projektu zostały zaproszone również inne instytucje - Uniwersytet Szczeciński, Prokuratura Okręgowa w Szczecinie czy Centralne Biuro Śledcze. Projekt jest realizowany w ramach programu Interreg Meklemburgia - Pomorze Zachodnie.