Paweł Kukiz chce w ten sposób przetrwać - mówili goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór". To komentarze po podpisaniu porozumienia programowego pomiędzy stowarzyszeniem Kukiz'15 i Polskim Stronnictwem Ludowym.
- Wcześniej wzywał do "rozbicia systemu", a teraz porozumiał się z najbardziej systemową partią - mówił o Pawle Kukizie, doktor Piotr Chrobak, politolog Uniwersytetu Szczecińskiego. - Paweł Kukiz ma największe szanse zwłaszcza dla siebie i ewentualnie wprowadzenie jeszcze kilku osób od siebie i utworzenie koła. Tu jest szansa, ale ja określam to jako karierowiczostwo i chęć utrzymania się w Sejmie za wszelką cenę. Natomiast PSL, rozumiem, że chciał się wzmocnić o pewne środowisko polityczne, bo boi się nieprzekroczenia progu wyborczego. To może jednak nie być koło ratunkowe, ale kula u nogi, która może pociągnąć PSL w dół.
- Kukiz zabłysnął na scenie politycznej i znikł - komentował profesor Kazimierz Kik, politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. - To nie mogło utrzymać się w jednej strukturze po nieudanej kadencji. Nie spełnił oczekiwań z nim związanych i przechodzi do historii tak, jak przeszło wiele różnego rodzaju tzw. politycznych komet.
- Porozumienie z PSL-em nie przekonało wszystkich wyborców Kukiz'15 - mówił socjolog polityki Marcin Palade. - Paweł Kukiz zbliżając się do PSL-u, stworzył alians wyborczy z PSL-em, przeprowadził część działaczy, ale z całą pewnością przeprowadził tylko mniejszość spośród swoich dotychczasowych wyborców.
Niektórzy działacze Kukiz'15 po informacji o współpracy z PSL-em zrezygnowali ze swojego członkostwa w stowarzyszeniu. Liderzy Kukiz’15 i PSL-u podpisali w czwartek porozumienie programowe o współpracy w wyborach do Sejmu.
- Wcześniej wzywał do "rozbicia systemu", a teraz porozumiał się z najbardziej systemową partią - mówił o Pawle Kukizie doktor Piotr Chrobak, politolog Uniwersytetu Szczecińskiego.
Kukiz zabłysnął na scenie politycznej i znikł - komentował profesor Kazimierz Kik, politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.