Schody do nieba
Radio SzczecinRadio Szczecin » Schody do nieba » Wywiady
1 - Kiedy rozmawialiśmy rok temu wszyscy w RWPL byli chorzy. Czy wszystko jest już w porządku?

Pamiętam tamten wywiad. Wszystko jest już w porządku.

2 - Jak spędziliście ostatni rok?
Mieliśmy z RPWL dużo pracy. Ciężko pracowaliśmy nad nową płytą, choć nie wiedzieliśmy jaka powinna ona być, w którą stronę skierować muzykę. Czy do osób, które lubią starą płytę, czy też zrobić coś kompletnie innego. Spotkaliśmy się w marcu, by to przedyskutować, ale zrobiliśmy sobie miesięczną przerwę i ponownie spotkaliśmy się w kwietniu, gdy wszyscy oczyścili już swoje umysły - by zacząć robić muzykę bez myślenia o tym, jaka powinna ona być. Tak więc od kwietnia pracowaliśmy nad nową płytą. Oczywiście kwietnia ubiegłego roku. Zagraliśmy również kilka koncertów promujących "God Has Failed".

3 - Dlaczego Chris Postl opuścił zespół?

Już zapewne zauważyłeś ile czasu poświęcamy RPWL. Jesteśmy razem od roku 1996, gramy muzykę tyko dla zabawy i zawsze, bardziej lub mniej, byliśmy zajęci. Sześć lat temu stwierdziliśmy: "Zagrajmy utwory Pink Floyd. Przecież nikt jeszcze tego nie zrobił". W ciągu ostatniego roku spędziliśmy dużo czasu nad drugim krążkiem, a komponowanie nowych utworów było o wiele bardziej czasochłonne, niż przy "God Has Failed". A przecież płyta musi wyjść, musisz zagrać kilka koncertów, udzielić paru wywiadów i zająć się innymi małymi rzeczami: internetem, odpowiedziami na maile, nagrywaniem piosenek na nowy album i tego było już dla Chrisa za dużo. Powiedział, że ma pracę, nie może wyżyć z muzyki i dlatego zdecydował się opuścić zespół pod koniec ubiegłego roku, ale nagrał większość basów, pracował również nad kompozycjami. To nie było tak, że się pokłóciliśmy. Po prostu nie miał czasu na RPWL.

4 - Z tego co wiem Chris był w zespole podczas całego procesu nagrywania płyty. Czy już wcześniej wiedzieliście, że chce opuścić zespół?

Nie, nie było go przez całą sesję. Podjęcie tej decyzji zajęło Chrisowi dużo czasu. Wiem jak bardzo kocha muzykę, jej tworzenie. Była to dla niego trudna decyzja, ponieważ opuszczenie RPWL nie było tylko opuszczeniem zespołu, lecz także jego pożegnaniem z muzyką. Mam nadzieję, że była to przemyślana decyzja. Parę ścieżek basowych nagranych zostało już przez nowego muzyka - Stevena.

5 - Przedstaw więc może nowego basistę.

Znam Stevena jeszcze z Violet Disctrict, ponieważ grał w tamtym zespole na basie. Znam go chyba od roku 1991. A żeby było śmieszniej Steven opuścił Violet District, ponieważ nie miał dla niego czasu. W tym czasie coś studiował i na jego miejsce przyszedł Chris. Historia zatoczyła koło.

6 - Przy okazji naszej pierwszej rozmowy powiedziałeś, że przed nagrywaniem "God Has Failed" mieliście 20 utworów, ale nagraliście tylko 13. Czy na "Trying To Kiss The Sun" są kompozycje, które wtedy odpadły?

Nie, aczkolwiek myśleliśmy o tych utworach, o wydaniu w tym roku małej płytki z 2-3 utworami, które nie znalazły się na "God Has Failed" oraz 2-3 utworami z sesji do "Trying To Kiss The Sun", które nie znalazły się na płycie. Tak więc wciąż myślimy o wydaniu ep-ki z tymi ?zapomnianymi? utworami.

7 - Czy w trakcie nagrywania tej nowej płyty również korzystaliście z analogowego sprzętu?

Wciąż używamy tego samego sprzętu. Mamy tylko nowy system Pro-tools, którego używaliśmy do nagrywania, ponieważ tym razem mieliśmy dużo więcej ścieżek, no i chcieliśmy wypróbować różne brzmienia w utworach. Oprócz tego używaliśmy tego samego sprzętu, co na "God Has Failed".

8 - W jednej z recenzji dotyczącej płyty "God Has Failed" autor napisał, że płyta jest zbyt jednorodna, że przydałoby się trochę ostrzejszych dźwięków. Nie wiem czy takie opinie docierały do was, ale na nowej płycie mamy np. więcej mocnej gitary, np. utwór "Sugar For The Ape", posiada riff, brzmiący jak z Black Sabbath.

Podstawową rzeczą, która odróżnia nową płytę od "God Has Failed" jest to, że tym razem zespół bardziej zaangażował się w ten album. "God Has Failed" był zbiorem różnych pomysłów, natomiast "Trying To Kiss The Sun? po prostu z nas wyszedł. Przebywaliśmy razem w studio, więc same utwory są też bardziej naturalne i zespołowe. A poza tym piosenki te są bardziej jednoznacznie ukierunkowane niż to było na "God Has Failed", może zostały ułożone w bardziej przemyślany sposób. Może też na to wszystko miał wpływ czas.

9 - Gdy pierwszy raz zobaczyłem okładkę "Trying To Kiss The Sun" skojarzyła mi się z rysunkami Antoine De Saint-Exuperego do "Małego księcia".

Pomysł na "Trying To Kiss The Sun" polegał na pokazaniu pewnych sytuacji z punktu widzenia dziecka. Przedstawieniu pewnych spraw takimi, jakimi w naszym mniemaniu są. U dziecka zawsze decydują emocje i uczucia. Dlatego też nawiązuje do tego okładka. Kiedy myślimy o tym, by "postarać się pocałować słońce", mówimy "nie, przecież to niemożliwe", natomiast dziecko mówi "Tak, dotrzyjmy do słońca, polećmy w jego stronę". Dlatego na okładce jest dwóch kolesi, którzy dotarli do słońca, czego nikt, tak naprawdę, nie jest w stanie zrobić, to jest jak sen. Ale należy o tym myśleć, próbować i robić, nie zważając na konsekwencje. Jeżeli o czymś myślisz, zrób to. I ta dwójka spróbowała i znalazła się na słońcu.

10 - Opowiedz o tekstach na "Trying To Kiss The Sun".

Płyta opowiada o tym, co może się zdarzyć, gdy nie dbasz o konsekwencje oraz o tym, co zdarzyło się w ciągu ostatniego roku. Jeśli wsłuchasz się w teksty i uczucia zawarte w utworach to zrozumiesz, że każdy z nich opowiada jakąś historię. A każda z nich jest prawdziwa i kiedyś się wydarzyła. Wsłuchanie się w tekst i jego przeczytanie powinno być jak oglądanie filmu. Są to epizody z mojego życia, które zdarzyły się w ciągu ostatnich dwóch lat.

11 - Może więc powinniście stworzyć film, którego ścieżką dźwiękową byłby "Trying To Kiss The Sun".

Tak. To nie jest śmieszne. Myśleliśmy już o tym. O stworzeniu krótkich filmików, puszczanych podczas koncertów, ale było to, niestety, zbyt drogie.

12 - Co z płytą koncertową? Pamiętam, że mieliście plany, aby coś takiego wydać.

Myślimy o nagraniu tych utworów, które nie znalazły się na "God Has Failed" i "Trying To Kiss The Sun" i dodaniu do nich utworów koncertowych. Uważamy, że jest to możliwe do zrealizowania, lecz wciąż nad tym myślimy.

13 - Większość recenzji, jakie czytałem było bardzo pochlebnych, ale powiedz czy spotkaliście się gdzieś z niechęcią i totalną krytyką waszej muzyki?

Tak. Wiesz powstanie RPWL wiązało się z założeniem, że będziemy robili tylko to, co będziemy chcieli robić, nie patrząc na to, czy coś jest obecnie modne, czy też nie. Wiele osób nie rozumiało, że n i e kopiujemy Pink Floyd, ani ich harmonii, tylko wykorzystujemy ich ducha i emocje. Ci, którzy nie siedzą zbytnio w muzyce uważali nas za klon Pink Floyd, ale nie było takich opinii za wiele. Natomiast jesteśmy bardzo zadowoleni z recenzji. Wciąż zaskakują nas te za "God Has Failed" i mamy nadzieję, że również "Trying To Kiss The Sun" usatysfakcjonuje naszych fanów.

14 - No właśnie, czytając recenzje z waszych koncertów, dowiedziałem się, iż wykorzystujecie podobne kwadrofoniczne brzmienie, jak Pink Floyd.

Ale nie identyczne. Stworzyliśmy nasz własny kwadrofoniczny system dźwiękowy. Wciąż go używamy i zabawne, ale niekiedy powoduje to, że ludzie stoją w samym środku muzyki i jest to zachwycające. Kocham to uczucie.

15 - Teraz macie na koncie dwie płyty. Jakie są proporcje miedzy tymi płytami w czasie występów?

Polskie koncerty będą o tyle specjalne, że będzie sposobność, by zaprezentować obie płyty. Więc proporcje będą, jak 50:50. W Niemczech i pozostałych częściach Europy, w których prezentowaliśmy "God Has Failed" w ubiegłym roku, będziemy mogli zagrać całą nową płytę, a potem stare utwory. W Polsce - zobaczymy. Nie wiemy jeszcze jak, ale zaprezentujemy obie płyty.

16 - Czy "Hole In The Sky" jest wciąż openerem?

Był takowym podczas trasy "God Has Failed", lecz nie wydaje mi się aby był nim i tym razem.

17 - Przyznam się, że jako laik, widziałem go bardziej jako zamykający koncert. W części drugiej tego utworu dobrze rozgrzany zespół może zrobić cuda.

Tak. Skąd to wiesz? Pewnie czytałeś już recenzje.

18 - Nie, ale to moja tajemnica.

Podczas koncertów w Belgii graliśmy go, jako utwór kończący. Było naprawdę świetnie.

19 - Ta rozmowa będzie w radiu w piątek po 21. Co zwykle robisz w piątki o tej porze?

Chyba będę słuchał radia. Jeśli podałbyś mi częstotliwość lub podesłał taśmę z tym wywiadem byłoby naprawdę świetnie.

20 - Myślę, iż tak właśnie zrobimy.


Tomek Mądry, Piotr Rokicki
 

Zobacz także

2011-03-22, godz. 18:26 Daniel Ash (Bauhaus) - nagrano 28.02.2008 r. 1 - Jesteście jednym z tych zespołów, które po wielu, wielu latach nieobecności wracają na scenę. Żeby wspomnieć choć Sex Pistols, którzy koncertują… » więcej 2011-03-21, godz. 21:19 Vincent Cavanagh (Anathema) - nagrano 10.12.2003 r. 1 - Opowiedz o okresie między wydaniem "A Fine Day To Exit", a "A Natural Disaster". W tym czasie doszło do kilku pozytywnych, ale i negatywnych wydarzeń w… » więcej 2011-03-21, godz. 21:14 James Walsh (Starsailor) - nagrano 30.10.2003 r. 1 - Jaka była wasza droga do podpisania kontraktu z firmą płytową? Czy były to dziesiątki zagranych koncertów, niezliczone ilości kaset demo rozesłanych… » więcej 2011-03-21, godz. 21:08 Ian Andrson (Jethro Tull) - nagrano 10.09.2003 r. 1-W tym roku obchodzisz 40 rocznicę pracy artystycznej. Dla wielu jesteś kojarzony przede wszystkim z Jethro Tull. Powiedz nam, czym się zajmowałeś zanim… » więcej 2011-03-21, godz. 21:00 Mick Pointer (Arena) - nagrano 10.02.2003 r. 1- Wiem, że po nagraniu nowej płyty prawdopodobnie każdy muzyk powie, że jest to jego najlepsza płyta. Ale czy naprawdę uważasz, że z każdą kolejną… » więcej 2011-03-21, godz. 20:55 Justin Sullivan (New Model Army) - nagrano w 2002 r. 1- Po raz pierwszy graliście w Polsce w roku 1988 na festiwalu "Marchewka". Czy pamiętasz ten festiwal i jak, w Twoich oczach, nasz kraj zmienił się przez… » więcej 2011-03-21, godz. 20:48 Edward Ka-Spel (Legendary Pink Dots) - nagrano 23 maja 2002 r. 1 - Jesteście jednym z tych, niewielu chyba, zespołów, których dyskografia liczy kilkadziesiąt pozycji. Skąd siły, pomysły na nowe płyty? Nie uważam… » więcej 2011-03-21, godz. 20:32 Andreas Lill (Vanden Plas) - nagrano w 2002 r. 1- Dwa lata temu obchodziliście 10-lecie działalności. Czy płyta "Spirit Of Live" była podsumowaniem tego czasu?Zadawano nam wiele pytań odnośnie albumu… » więcej 2011-03-21, godz. 20:14 Daniel Gildenlow (Pain Of Salvation) 1- Zacznijmy od początku. Czy to prawda, że gdy zakładałeś swój pierwszy zespół Reality miałeś 11 lat?Tak.2- Skąd więc pomysł, aby w tym wieku grać… » więcej 2011-03-21, godz. 20:02 Jordan Rudess (Dream Theater) - nagrano w listopadzie 2001 r. 1- Co stało za decyzją o przyłączeniu do Dream Theater. Poznałeś przecież chłopaków już wcześniej. 8 lat temu dostałem propozycję współpracy i przyłączenia… » więcej
12